Mam problem z pieczeniem mięs w ilościach które by odpowiadały naszym potrzebom . Poręczniej piecze się większe kawałki mięs - ale co mam z nimi potem robić ? Jeść przez miesiąc to samo wyciągając kawałki z zamrażalnika ? Radzę sobie piekąc mięso i biorąc kawałek na obiad a resztę do jedzenia na zimno. Problem był z boczkiem - bardzo lubimy pieczony ale nie jako danie obiadowe a z musztardą lub chrzanem i pieczywem.
Ostatnio wpadłam na taki pomysł - polecam wszystkim którzy gotują małe porcje ( choć w większym kawałku też sie uda).
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/02/prosta-rolada-z-boczku-na-zimno.html
dodane na fotoforum:
anna64 2013-02-09
smakowite..
Najcenniejsze chwile życia
często przychodzą bez zapowiedzi"
I takich chwil właśnie
Tobie życzę:)
zuza99 2013-02-09
To cos co lubie najbardziej ..no i moze zeberka hahahahah
ale narobilas mi apetytu ..............Pozdrowienia
izolek 2013-02-09
Rolowany boczek niestety robię zawsze na przyjazd dzieci - wszyscy to bardzo lubimy.
Za każdym razem jest troszkę inny w smaku w zależności od przypraw i dodatków.
Kiedyś do środka włożyłam paseczki kiszonych ogórków, innym razem duszoną cebulę, ugotowane suszone grzybki a ostatnio były to paseczki czerwonej papryki.
Warto!!! Smaczne i zdrowsze niż kupne wędliny.
Pozdrówki.
bunia 2013-02-09
izolek- spróbuję z papryka ( z grzybkami robiłam tzn. z farszem grzybowym ) - pięknie musi taki z papryką wygladać
bunia 2013-02-10
alsu- Tylko , że boczku bez tłuszczu się nie da zrobić.Cały urok tego miesa polega na tłuszzyku tak jak golonki czy karkówki . Chude mięso nigdy nie bedzie tak smakować jak to przerośnięte . Teraz jest moda na chude mięsa i pewnie wiele osób nie wie jak smakuje prawdziwy kotlet schabowy otoczony rąbkiem z tłuszczyku i smażony na smalcu . Trudno- cos za coś . Tłuszcz jest nośnikiem smaku i nigdy mięso odtłuszczone nie będzie smakowac jak to z tłuszczykiem ( nie musi od niego kapać ale nie rezygnujmy z tłuszczu bo zapomnimy co dobre).
alasu 2013-02-11
Buniu!
Zgadzam się z Tobą,to przerośnięte mięsko ma swoisty smaczek,
ale ja się odżywiam zdrowo.
Bardzo lubię tatar,ale go nie jem!!!!
Wystarczy że popatrzę!