Życzę
tym, którzy wciąż szukają, żeby znaleźli w Nowym Roku własną drogę do szczęścia i samorealizacji;
tym, którzy kochają, żeby miłość była ich siłą, pomocą i niewzruszoną opoką gdy pojawią się ciężkie chwile;
tym, którym brakuje miłości, by pozwolili jej przyjść, szukali jej w innych, w Bogu, w codziennym życiu;
tym, którzy bujają w obłokach, żeby pozostali w nich jak najdłużej, a upadki z chmur nie były bolesne - tu na ziemi też potrafi być piękne;
tym, którzy stapają twardo po ziemi, żeby czasem poszybowali w te obłoki i pozwolili sobie na odrobinę oderwania od rzeczywistości;
tym, którzy wątpią, w siebie, w innych - żeby odnaleźli w sobie pokłady zaufania i wiary w drugiego człowieka;
tym, ktorzy cierpią, zmagają się z chrobami, aby znaleźli w sobie spokój, ukojenie w bólu, wiarę i siłę potrzebne do powrotu do zdrowia;
tym, którzy mają wszystko, żeby potrafili tym wszystkim się dzielić, jak ci, którzy nie mają nic;
tym, ktorzy potrafią cieszyć się każdym dniem, by nigdy nie zabrakło im powodów do radości