ahaahhaha, kojarzycie to zdjęcie, tylko z inną obsadą?
pamiętam jak w wakacje z tego lałyśmy, także parodia obowiązkowo musiała być :P
jak widzicie powróciłam z przemega pro najlepszej i niesamowitej odysei <3
niestety nie przeszliśmy do następnego etapu, ale o mały włos :<
przypał był, nie na samym przedstawieniu, lecz głównie podczas drogi. te zryte dzieci mówiły na mnie britney (XD) a tematy które poruszał podczas drogi, nauczycielki naszej mąż to one były np takie: nie ważne, czy cycki są duże, czy małe- ważne, że jędrne!
albo: britney pewnie codziennie rano bieże pompke i dawaj "push push" i pompujemy. ale nie martw się, małe jest piękne O.o
aaa, zapomniałambym o wczorajszym buszowaniu (5-cio godzinnym) po złotych tarasach i największym H&Mie w jakim byłam w życiu <333333
myślałam, że sie zesram, jak zobaczyłam te miliardy tenisówek w każdym możliwym kolorze, i wielkim działem z butami :o
z warszawskiego śródmieścia wyniosłam tylko i wyłącznie artykuły z H&Mu, bo bershke, pull&bear'a, ny, stradivariusa mamy lepsze w forum ;D

xoxo, b.