MOJE MIASTO...

MOJE MIASTO...

.....JUTRO NIEDZIELA....
Dość często w niedzielny wieczór przelatują mi charakterystyczne myśli. Można je określić słowami „po co ?”, „dlaczego ?” i „jaki jest sens ?”. Po co budzić się juto ? Dlaczego jestem i co z tym powinnam zrobić ? Jaki to ma wszystko głębszy sens ?
Wydaje mi się, że te myśli odzywają się u mnie w niedziele, ponieważ jest ona swego rodzaju początkiem, lub końcem cyklu jakim jest tydzień. Kolejny tydzień, który niby wykorzystałam maksymalnie. Jednak z perspektywy dzisiejszego dnia, jakoś to wszystko nie ma znaczenia. Troszkę mi to przypomina grad pytań jakie zadają małe dzieci, gdyż chcą ogarnąć w swojej małej główce ten świat. Różnica jest jedna, ja świat w miarę ogarnęłam, ale pytania pozostały. I to jakie pytania. Jak na nie sobie odpowiedzieć ?

dodane na fotoforum:

janem

janem 2013-08-11

z mojego punktu widzenia początek tygodnia kojarzy mi sie z niewiadomą niby wiem co mnie czeka ale...właśnie z każda minutą czas się zmienia więc nie planuję nia zaprzątam myśli co ma byc to będzie i jak to się mówie jakoś to będzie.....:)

lidia23

lidia23 2013-08-11

bo na wiele pytań nie potrafimy sobie odpowiedzieć,pomimo że jesteśmy dorośli więc lepiej się w to wszystko nie zagłębiać...

nemo50

nemo50 2013-08-11

Fajne ujęcie Twego miasta :) .

dodaj komentarz

kolejne >