..to smutne zdjecie...trawa wygolona do golej ziemi...deszcz nie padal od dawna...pustynia...a ta mamusia kuleje i nie da rady , wiec ja woze hektolitry wody i dokarmiam...praktycznie zatrzymala mnie jak wyjezdzalam z parkingu gdzie karmie koty, ale one mnie znaja, wiedza, gdzie stawiam wode, problem w tym, ze mnostwo zwierzat w tej chwili potrzebuje wody i na pewno nie wystarczy dla wszystkich...ludzie to bestie i nikogo nic nie obchodzi...
zabuell 2022-07-19
Nie trace nadziei, ze ktos zauwazy Twoje dzialania i wezmie przyklad. My tez wystawiamy kilka pojemnikow kolo domu. Wode wymieniamy po 3 razy dziennie. Czasem rano jest pusto!
hellena 2022-08-06
Obojętność to jedna sprawa ale to że coraz więcej zwierząt wkracza do miast to też jest nie tak i to martwi.
bourget 2022-08-06
To nie zwierzeta "wkraczaja do miast"!!! Jest dokladnie oidwrotnie! To ludzie wkraczaja na ich terytoria, zabieraja im prawo do zycia, wycinaja lasy, buduja domy i morduja...samochody zabijaja setki zwierzat codziennie, bo one wchodza na szosy, ktore jeszcze niedawno byly ich szlakiem do wody np....ONE BYLY TU PIERWSZE!!!
hellena 2022-08-06
Tak oczywiście masz rację, to miałam na myśli, może źle sformułowałam swoją myśl. Pozdrawiam.
helios7 2022-08-10
Masz rację, jesteśmy pomyłką… Zachłanność i głupota człowieka nie ma granic…
Wspaniale, że pomagasz :))
http://www.national-geographic.pl/artykul/amp/po-wymarciu-czlowieka-to-zdziczale-zwierzeta-domowe-opanuja-ziemie-ktore-gatunki-poradza-sobie-najlepiej