No i juz po obrozce - cale dwa dni...
luxi7 2013-06-13
Kiciusiu, ty jeszcze nie śpisz? Wszystkie grzeczne kotki już dawno śpią.
Dobranoc. Szybciutko idź do spania. :o)
achach5 2013-06-13
...zmartwiłaś mnie bardzo...Utrata przyjaciela ,
to niepowetowana strata.......Ja nie mogę dojść do siebie
po odejściu Asi...Już sobie dziś popłakałam oglądając jej ostatnie
zdjęcia...Ściskam cię mocno......
PS>nie piszę: trzymaj się,bądź dzielna, albo będzie dobrze,
bo....wiesz dobrze dlaczego...
luxi7 2013-06-13
Spróbuj zieloną - może jej się spodoba. :o)
magtan 2013-06-13
A po okolicznych lasach kolorowe obróżki do zbierania :)
A co Ty piszesz o Kropeczce?! Choruje? :(
slawek9 2013-06-14
Don Pedro w niedzielę wmeldował się do mnie do łóżka. dobrze mu się spało. potem poszedł w świat i już 4 dni go nie ma... chyba nie wróci...
niech się wiewióry rozchorują (byle nie na moim tarasie!) to się oduczą kraść jedzenie kotom...
kotek3 2013-06-14
moja Lusia nosiła obróżkę jedynie do kołnierza po sterylizacji, teraz w życiu !
wizi21 2013-06-16
Oj znam to ... mój Anszar dokładnie tak samo działa "charytatywnie" ;] i oddaje jak może obróżki ;]
achach5 2013-06-20
Widziałam twój wpis u BETAWW...
jeździłaś konno ? to podaj łapkę :))
MIŁEGO DNIA :))