Po wizycie Sandy

henry 2012-11-01

a jednak dokonala spustoszeń....

sarna50 2012-11-01

Okropnie to wygląda

betina7 2012-11-01

narozrabiała strasznie

piatal 2012-11-02

tutaj troszke narozrabial wietrzyk,,

eljot60 2012-11-02

witaj Bogi ... dzięki Bogu przeżyłaś ... ale pewnie rzeczywistego strachu się najadłaś ... - czas 'leczyć rany'

henry 2012-11-02

re - myślę Boguniu.. ze szybko to wszystko wróci do normy....
Pozdrawiam bardzo serdecznie..:)))

albisia 2012-11-02

Mojej Córki dom ocalał, ale nie mają prądu, telefonu, telewizji, internetu, ogrzewania i tak pewnie będzie do połowy listopada. Wiele ulic nieprzejezdnych, zawalonych wielkimi drzewami. Ale i tak dobrze, że nie mają takich dziur w dachu, jak te na zdjęciu.

grejsia 2012-11-02

Tragedia...slow brak..

danach 2012-11-02

Straszne przeżycie.Mnie wystarczy jak u nas wieje silny wiatr...

kalla 2012-11-02

Ech, że też natura czasem bywa tak okrutna....:)

morela6 2012-11-02

Witam ,slow mi brak co natura robi takie straty i przeżycia gorąco pozdrawiam Lucyna

wind66 2012-11-02

Dobrego czasu Bogunu......-takie straty.....

barossa 2012-11-03

ale u Ciebie ok ?

krisstin 2012-11-06

Makabryczne przeżycie.

dejavu1 2012-11-06

siał spustoszenie !!!

aazja 2012-11-09

...cóż to !!!..."za okrutna wizyta !!!..."....takie ogromne zniszczenia ...bardzo Wam współczujemy !!!...to jest dramat każdego z WAS osobno i dramat kraju ...a teraz widziałam w tv że snieg Was zasypał !!!...niebywałe !!!...takie kataklizmy w jednym miejscu ! !!...pozdrawiam z Mazowsza i pozytywnymi myślami wspieramy !!!...na foto trafiłam przypadkiem w opcji przeglądaj...