Jesienne obowiązki ;;))))
Przyszła Jesień do ogródka. Przywołała Jagusię:
- Marchew zbierz,
rzepkę zbierz,
do piwniczki
wszystko znieś!
Znosi Jagusia do piwniczki jarzynki, znosi i znosi.
Jeden wór,
drugi wór -
do wieczora
trwał ten zbiór.
Wieczorem przybiegł do ogródka szary zajączek.
Chodził między zagonkami powolutku, powolutku.
- Marchwi brak,
rzepki brak!
Czemu tak?
Czemu tak?
Zauważyła zajączka jesień. Pogroziła mu paluszkiem.
- Coś tu chciał?
Tyś marchewkę,
rzepkę siał?
Uciekł zajączek do lasu.
Rad nierad
na mchu siadł,
zwiędły listek
brzozy zjadł...
tuhal55 2023-10-06
Ale fajny wierszyk- biedny zajączek- ale podobno
,,bez pracy nie ma kołaczy,,
Miłego,ciepłego weekendu,bo ostatnio strasznie zimno-u mnie 6st.tylko
majaha 2023-10-07
Witam, pięknych marzeń życzę,bo każdy dzień jest wart ich spełnienia:) Piękny wierszyk:)
eljot60 2023-10-07
Jak się zbierze to i tamto, to zimą poleży się przed tv pogryzając zebraną jesienią marchewkę ;)
Pozdrawiam :)