\\\\\\\"Jestem po prostu trochę zamknięta w sobie
Życie to labirynt a miłość jest zagadką
Nie wiem, gdzie iść, nie mogę zrobić tego sama - próbowałam
I nie wiem dlaczego
Zwolnij
Zrób sobie przerwę
Albo moje serce pęknie
Ponieważ tego jest zbyt wiele
Tak, dużo
Aby być kimś kim nie jestem
Jestem głupia
Poza miłością
Bo nie rozumiem wystarczająco dużo
Jestem tylko małą dziewczynką, zagubioną
chwilowo
Jestem bardzo przestraszona ale nie mogę tego pokazać
Nie mogę tego ocenić
Muszę się dostosować, wiem
Mam pozwolić temu odejść
I po prostu dołączyć do przedstawienia
Słońce jest gorące
Na niebie
Podobne do ogromnego reflektora
Ludzie podążają za sygnałami
I dopasowują się do okoliczności
To jest żart
Nikt nie wie
Że ma bilet na to przedstawienie
Tak
Po prostu dołącz do przedstawienia
Po prostu ciesz się przedstawieniem\\\\\\\"
https://www.youtube.com/watch?v=elsh3J5lJ6g&feature=youtu.be
yanisia 2009-12-16
Miłego wieczorku:) Pozdrawiam Cię ciepło.
Wiesz? ja też nigdy w góry się nie wybiorę .....i już...ale moja córka ma coś w sobie w tym łażeniem po górach.
benita 2009-12-18
o nie, ja pojade w góry!! uwielbiam górki ;)) miałam na myśłi to, że nigdy nie wejdę po tak niepewnych schodkach, jak Twoja córunia - jakby ledwo przymocowanych do skały i zawieszonych nad przepaścią, którą widać przez "siateczkową" konstrukcję.... brrr!!
ale pochodzic po górkach - o tak, to poproszę :D