........z Polski z Gór Świętokrzyskich:)))))
Nie napracowałam się:(((kupiłam gotowe ciasto francuskie,każdą rurkę posmarowałam jajkiem i je upiekłam ( po upieczeniu trzeba z nich wyjąć foremki,bo później nie chcą wyjść,ale na to jest sposób-trzeba włożyć je na chwilę do lekko nagrzanego piekarnika) i napełniłam kremem karpatkowym z Delecty przygotowanym wg przepisu na opakowaniu,ale można przecież dowolnym...I JUŻ GOTOWE!!!-LENISTWO CUKIERNICZE,ALE LICZY SIĘ PRZECIEŻ OSTATECZNIE EFEKT KOŃCOWY:)))