Mój Rikoletto. Odradza się jak Feniks ........ po każdym ,,niepowodzeniu,, widać w nim większą chęć do życia i radość. Nie przeżywa traumy ,bierze to co dostaje i cieszy się z tego swoim malutkim serduszkiem.
elza100 2018-07-23
Tereniu wszystko dzięki Tobie .bo on czuje się kochany i dlatego szybko zdrowieje i to cieszy :-))).
baygel1 2018-07-23
re ; bo nie ma innej opcji ,wzięłam więc trzeba kochać z całego serca. A Riki to trudny przeciwnik i czasami jest naprawdę ciężko ! ale ......
myszka2 2018-07-24
Najukochańszy piesio Rikuś bardzo się cieszę, że doszedł do siebie, życzę mu dużo zdrowia, radości i miłości pańci!:)
(komentarze wyłączone)