[34534961]

Bazyli I Rudolf..tu witaja sie po 8 dniowej rozłące..Ten maly czarny kotek to Bazyl. Przysporzył nam ostatnio duzo problemow i smutku. Uciekl nam z domu i nie bylo go przez 8 dni. Bardzo to przezywalam.Byłam kłębkiem nerwów. Codziennie poszukiwalismy naszego kotka...wszędzie, w zaroslach, krzakach, garazach , drewutniach. sąsiedzi byli tak mili,ze bez problemu udostepniali nam trudne miejsca.Wieszaliśmy ogloszenia, wrzucalismy karteczki z informacjami o zgubie do kazdej skrzynki .. az po 8 dniach wrócil . Głód okazal sie silniejszy. Nie wiemy gdzie był.Ale najwazniejsze, ze juz jest w domu z nami. Wychudzony, wynędznialy i kuleje na lewą tylna łapke...
Dlatego wlasnie mnie tu nie bylo... pozdrawiam Was gorąco :)

hania44

hania44 2018-09-30

Łobuziak z Bazyla!!! A moze zgubił sie i nie mogl trafić z powrotem?
Jak to dobrze ze odnalazł sie!!! Wiem co przeżywałaś, ech!!!
Rudolf patrzy i wacha Bazyla zastanawiając sie czy to on czy nie on! :)
Ciesze sie, ze juz jestes i z dobra wiadomością! :):):)
Dobrej nocki:):):)

eljot60

eljot60 2018-09-30

Wszystko dobrze co się dobrze kończy. :))
Radosnej niedzieli Basiu. :)

ewulka

ewulka 2018-09-30

Dobrze,że się znalazł Bazyl Wędrowniczek :))))
A naszego Fredusia już nie ma :((((((((((((((

catrin

catrin 2018-09-30

Włóczykij z Bazylia, ważne, że już w domu.

jaska15

jaska15 2018-09-30

A to radosc!

vitaawe

vitaawe 2018-09-30

ojej...te nasze zwierząteczka kochane...niech będą blisko nas...tuleee*:))

andaba

andaba 2018-09-30

Współczuję przeżyć. Wiem, co to strach o zaginionego kotka.
Cieszę się, że wrócił cały i niemal zdrowy.
Niestety, trudno utrzymać koty w domu gdy jest ogród, trzeba byłoby bezustannie pilnować drzwi i okien, to jest niemal niewykonalne. Poza tym kot, który zakosztował wychodzenia świruje zamknięty...

iwatoja

iwatoja 2018-09-30

Miałam kiedyś kotki i też znikały z domu ale mój tatuś zawsze mi mówił, że jak kotu w domu dobrze to wróci i wracały ale pewnego razu moja kotka Donna nie wróciła:((( Miała dziesięć lat. Od tego czasu minęło osiem lat i przez ten czas ciągle się zastanawiam co się z nią stało? Była bardzo przywiązana do domu i wiem, że coś musiało się z nią złego stać. Kiedy widzę zwierzęta martwe na ulicy to nachodzi mnie myśl czy ktoś na nie nie czeka? Czy je nie wypatruje? Czy nie zostawią po sobie wielkiej tajemnicy jaką po sobie zostawiła moja kotka Donna:(((

Pozdrawiam:))))

adam24l

adam24l 2018-10-01

To ci łobuz z tego czarnego.Też bym się pewnie martwił na waszym miejscu.Na szczęście wrócił i jest z wami.Oba są piękne.Proszę pogłaskać ich ode mnie.Do nas ostatnio chodzi na podwórko taki biało-szary co właśnie kuleje.Widać,że boi się ludzi.Gdy ktoś bliżej podejdzie ucieka mimo tego,że kuleje.Bardzo szybko biega.
Miłego poniedziałku. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.

hania44

hania44 2018-10-01

I jak łobuziak? :) Miłego dnia! :) Poniedziałku! :)

rakos1

rakos1 2018-10-01

fajne są :)
miłego nowego tygodnia :)

jaba55

jaba55 2018-10-01

teraz już będzie siedział na tyłku..:)

adam24l

adam24l 2018-10-02

Miłego wtorku i środy

mi56ran

mi56ran 2018-10-02

Serdecznie pozdrawiam:)

andrej5

andrej5 2018-10-02

pozdrawiam Basiu i zycze wspanialego tygodnia,sliczne kociaki

cicha72

cicha72 2018-10-02

Cieszę się że się odnalazł :) pozdrawiam :)

czes59

czes59 2018-10-02

Na pewno wszystko z nim będzie dobrze:)

nemo60

nemo60 2018-10-03

wrócił i to jest to :) .

davie

davie 2018-10-03

Najważniejsze, że wrócił do przyjaznego i ciepłego domu.

fabio54

fabio54 2018-10-03

Basienko..glaski dla kociakow ode mnie..

hania44

hania44 2019-01-20

Rudzio cieszy się, że Bazyl wrócił! :) Jak to dobrze, że wrócił! :)

dodaj komentarz

kolejne >