\"Fryderyk, nieco znudzony spacerami po kurorcie, codziennym obowiązkiem picia wód (ze źródła Laubrunn) z dodatkiem serwatki z koziego mleka i ziół, z zapałem opisywał swoje wrażenia i plany dotyczące dalszych wycieczek w góry otaczające uzdrowisko. Ubolewał nad tym, że nie pozwolono mu na wędrówki w Sudety ze względu na wątłe zdrowie: \'Chodzę ja wprawdzie po górach, którymi Reinertz otoczone, często zachwycony widokiem tutejszych dolin, z niechęcią złażę, czasami na czworakach, alem jeszcze nie był tam, gdzie wszyscy jadą, bo mi zakazano.\"
dodane na fotoforum: