Stałem na przystanku około 20 minut. Nikt (poza mną) nie podszedł do tej istoty. Pozdejrzewam że ktoś go wyrzucił....
A on w swej miłości nie zwątpił w człowieka....
Przykre....
pomagajmy im...na ile możemy.
Sądzę że każdego stać na kromkę chleba.
Nadchodzą ...(albo już są) ... mrozy.
Człowiek potrafi kłamać i błagać o litość. Przy czym jego egoizm jest jego wizytówką.
Zwierzęta błagają o litość....milcząc i patrząc swioimi mądrymi oczami. One nie będą nam się żaliły. Będą z nami do ostatniej chwili.....
A czy my będziemy z nimi również.....????