Święta, święta i po świętach...

Święta, święta i po świętach...

Ślicznie dziękuję za pamięć i życzenia.

2021 rok miał być rokiem nadziei na normalność, a był rokiem strachu, manipulacji i ciągłej agresji propagandowej PiS-kłamstwem.

Był rokiem śmierci setek tysięcy Polaków i migrantów na granicy. Rokiem podsłuchów, Pegasusa, okupacji partyjnej i prymitywnych parafian przy władzy.

Był to rok dalszego przejmowania Polski przez ludzi ścieku moralnego. Rok Mejzów, Kukizów, Bąkiewiczów, Godek i Bortniczuka. Kolejny rok zdrajców ojczyzny, Ziobry, Macierewicza, Błaszczaka, Rydzyka i upadku wartości demokratycznego państwa prawa.

Był to kolejny rok pozorów, rok ruskiego bałaganu przedstawianego Polakom jako „Polski ład”. Rok drożyzny, wysokiej inflacji i podłości władzy, w którym codziennie wylewane propagandowe oszustwo Morawieckiego było obowiązującym stylem sprawowania władzy.

Był to rok kompromitacji urzędów i okłamywania Polaków. Rok dalszego dzielenia i szczucia władzy na obywateli i całe grupy zawodowe. Był kolejnym rokiem represji władzy na wolnych obywateli i dzielenia historią krwi poległych patriotów.

Rok 2021 był rokiem fałszywych bohaterów i upadku wiary katolickiej, kościelnych pedofili i przestępców, fanatyzmu religijnego i faszyzmu, agresji na każdą odmienność; zaangażowania wiary katolickiej do służby partyjnej PiS-u, rokiem zdrady i modlitw ciemnoty o władzę, o łatwo zdobyte pieniądze i o dominację nad innym człowiekiem oraz środowiskiem.

Był to rok bezkarności przestępców władzy, niewykonywania wyroków sądowych, gwałcicieli Konstytucji RP, dewastacji instytucji państwowych, nieudaczników partyjnych w służbach specjalnych, wojsku i policji; grabieży majątku narodowego, zadłużania na niespotykaną skalę obywateli, niszczenia środowiska i trucia społeczeństwa spalaniem obcych śmieci.

Był to rok ostatecznego partyjnego zaboru i kompromitacji polskiego munduru w rękach partyjnych zdrajców.

Był to rok buty władzy, rok skandali i afer, których nikt nie rozlicza, i nikt nie ściga, bo to styl i cecha obowiązkowa przestępców okupującego Polskę PiS-u.

Był to rok upadku służby zdrowia, pogardy dla ludzi starych, chorych i niepełnosprawnych.

Był to rok obrzydzania ciemnocie parafialnej wspólnoty europejskiej. Rok kar dla kraju, zmarnowanych pieniędzy i dalszego upadku autorytetu państwa.

Był to rok rozczarowań wodzowskimi partiami politycznymi, rozbicia opozycji i upadku idei, bo liderzy są tak ograniczeni swoimi ambicjami, tak zamknięci na współpracę, że nie potrafią służyć dobru wspólnemu, również, albo przede wszystkim z tymi, co mają odwagę codziennie służyć prawdzie na ulicach, a nie tylko na sejmowych korytarzach i w wygodnych fotelach studiów medialnych.

Był to kolejny rok upadku przyzwoitości.
Rok obojętności obywateli, depresji i zmarnowanych aktywności, poświęceń wielu wrażliwych Polaków w obronie wartości europejskiego państwa prawa.

Z Nowym Rokiem 2022 liczę na nowe siły do walki z tym światem fałszywych nadziei i kłamstwa.
Oby starczyło nam zdrowia i uczciwych ludzi, których nie zniszczył jeszcze walec głupoty i wstydu za te dzieła partyjnych nadętych partaczy.
Obywateli, którzy odsuną w niebyt PiS-okupantów i będą umieć ich skuteczne rozliczyć z narodowej kompromitacji.

Życzę moim rodakom Polski bez PiS-u, dobrego zdrowia, czystego powietrza i bezpieczeństwa rodzinnego oraz narodowego.
- Adam Mazguła

(komentarze wyłączone)