gdzieś w Europie... :)

gdzieś w Europie... :)

Ktoś zamieścił w necie tabelę informującą, jakie korzyści pieniężne Polska odniosła, należąc do UE.
Ja napiszę parę słów o korzyściach niematerialnych.

Polska znalazła się w orbicie państw rozwiniętych, otwarte zostały granice dla ludzi, towarów i usług. Dorobek cywilizacyjny państw o wyższym poziomie rozwoju zaczął się przedostawać do naszego kraju. Przejęliśmy wartości i standardy wypracowane przez kulturę zachodnioeuropejską.
Ożywiła się współpraca naukowa i otwarły się uniwersytety zachodnie dla studentów. Prawa człowieka nabrały nowego znaczenia. Polski pieniądz ugruntował swą wymienialność na inne waluty. Napłynęły nowe technologie, wysoko przetworzony sprzęt i towary, wyżej usytuowane wzorce życia społecznego, kulturalnego. Poprawiła się kultura w ruchu drogowym. Dostrzeżono ludzi niepełnosprawnych, patologie w rodzinie, krzywdę wyrządzaną zwierzętom. Poprawiły się warunki sanitarne w sklepach spożywczych i na straganach, zniknął (częściowo) koszmar toalet publicznych i brudnych, niepunktualnych pociągów i autobusów. Szarzyzna ulic i zniszczonych frontonów budynków zmieniła się w barwne płaszczyzny.
Co ważne, Polak stał się obywatelem Europy, był szanowany, podziwiany i przyjaźnie traktowany. Do czasu.

Widać, ludzie się nie zmienili. Lekarzowi uszkodzą samochód.
W rowach przydrożnych i lasach leżą nadal worki ze śmieciami.
W sklepach spożywczych towar nie opakowany jest obmacywany. Zwrócenie na to uwagi wzbudza agresję. Można by długo wyliczać, ale nie chodzi o kolejne szczegóły.

Z nową siłą odrodziło się prostactwo i kabotynizm, bezczelność
i arogancja. Widać to od samej góry do dołu. Zawiść, egoizm, pazerność, kłamstwo i obłuda - to zaraza, która rozeszła się
po kraju najbardziej katolickim w Europie.

Jak to możliwe? Kto za to odpowiada? Czy nie ci, którzy nami rządzą i dają przykład? Czy nie ten, który uważa siebie za stróża moralności, jednak swą misję zawęził do kontrolowania seksualności człowieka? Który klepie o cywilizacji śmierci, a śmierci narodu nie widzi!
UE to groźba ograniczenia jego wpływów. Więc dokłada się do zepsucia i bezprawia. Trzeba o tym mówić.

- Lech Józef Różański

(komentarze wyłączone)