Stiefmütterchen (bratki)

Stiefmütterchen (bratki)

Obłędem nie jest, że jeden patol coś sobie p***doli o zbrodni smoleńskiej, obłędem jest to, że państwo mu za to płaci a totalnym obłędem jest to, że w te bajdy parę milionów ludzi uwierzyło.
Ojciec Narodu bardzo wnikliwie analizuje wszelakie zdarzenia
i sprawiedliwie osądza swój lud.
Od sześciu z górą lat, we wszystkim dopatruje się "winy Tuska". Jego wierni i wysoko opłacani z państwowej kasy "heroldowie", przy każdej nadarzającej się sposobności, a i bez okazji też, ogłaszają wszem i wobec błogosławione przez ciemne masy "święte" słowo prezesa.
Kolejna rocznica tragedii smoleńskiej minęła i .....nihil novi, znowu nieustająca "wina Tuska".
Myślę, że panu prezesowi żadną miarą ani żadnym pozaprawnym działaniem nie uda się uspokoić własnego, mocno obciążonego sumienia i nie przykryje "winą Tuska" winy Sasina, Dudy i całej reszty urzędasów z ówczesnej Kancelarii Prezydenta, którzy przygotowywali ten nieszczęsny lot, a przede wszystkim swojej winy, winy Jarosława Kaczyńskiego.
- Marek Brozyna

(komentarze wyłączone)