Damhirsch (daniel)

Damhirsch (daniel)

List do Ciebie Rodaku

Boję się człeku mój naiwny
Czcicielu PiSu i kościoła
Że znów pojawi się na murach
Wierszem pisana prawda goła.

Znów tak jak dawniej, jak przed laty
Gdy trzeba było walczyć piórem
Będę naklejał z przyjaciółmi
Patrio-poezję, mur, za murem.

Nie będę pisał o tamtej partii
Która Moskalom wierna była...
Dzisiaj wróg większy się pojawił
Kato- faszyzmu rośnie siła.

Polak potrafi wszystko sprzedać
Byleby ktoś mu sypnął „sianem”
Za grosz wybierze nawet diabła
Nieważne kto mu będzie „panem”.

Tak już bywało nie raz przecież
W naszej historii ojczyźnianej
Ktoś populizmem lud zniewalał
A innym przyszło „lizać rany”.

Nie pozwól na to mój rodaku
By faszyzm w Polsce się rozwijał
By dla jednostki i dla wiary
Brat bratem gardził, lżył, zabijał.

Przypomnę słowa Mickiewicza,
Tak, ku przestrodze, dla mądrości
Ojczyznę ceni się po stracie
Przekażmy wolną, potomności.

- Roman Brodowski

(komentarze wyłączone)