pozdrawiam kochani:)

pozdrawiam kochani:)

dzis jedziemy z alunia do lekarza,zadne masci nie poprawiaja stanu buzki,nie chemy tez ryzykowac ich uzywajac.czuje ze nie obedzie sie bez antybiotyku.dzis krostki sa juz na nosku ,polikach i zachodza na czółko :(

beata3

beata3 2011-11-13

http://i.imgur.com/Xrbbi.jpghttp://i.imgur.com/2VNGK.jpg

kiki139

kiki139 2011-11-13

Oj ,mała nasza bidulka - bedzie dobrze.Buziaczki dla Aluni.

antka

antka 2011-11-13

Bidunia musi to wyglądać fatalnie ale i tak jest piękna !! :)))))
Daj asik znać

ancias

ancias 2011-11-13

Cudnie Asiulka wyglądasz!
Biedna Alunia!Dobrze że jedziecie do lekarza!Jestem przekonana że to nic poważnego ale lepiej kochana dmuchać na zimne!
Miłego dnia!!!

margita

margita 2011-11-13

hej Asiu daj znac jak tam o wizycie
ciekawe co to jej wyszło???

izulek

izulek 2011-11-13

współczuje...oby coś przepisali...

iwonkab

iwonkab 2011-11-13

Masz racje Asia tu musi obejrzeć lekarz , w takiej sytuacji nie ma co leczyć samemu :)Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)

simeli

simeli 2011-11-13

nasza Elcia też ma tak czasem na buźce - przemywam jej to rivanolem i zazwyczaj pomaga chociaż czasami trwa to dwa trzy dni - ona teraz cały czas chodzi z butelka przy dziobie więc podejrzewam że to od tego
zdrówka Aluni

daczyk

daczyk 2011-11-13

co za cholerstwo???

anmar

anmar 2011-11-13

i co tam u lekarza?....buźka

bambii

bambii 2011-11-13

pozdrawiam a dla aluni buziaki :)))...oby krosteczki szybko zniknely z buzki :)))...

ewcia24

ewcia24 2011-11-13

witaj Asieńko :)
kochana mam nadzieję,że lekarz przepisze coś dobrego Aluni i zejdą jej te krostki

(komentarze wyłączone)