moje serce kochane...

moje serce kochane...

...leci jutro z babcia do polski...
nie wiem jak przezyje ta pierwsza rozlake...

meszek

meszek 2011-04-10

Będzie to próba przetrwania-da sobie radę!
Ja zabrałam przed laty wnuczkę małą na 3 m-ce i było OK.
Pozdr,serd:))

agaboh2

agaboh2 2011-04-10

Oj tak będzie ciężko. Babcia to skarb. Biedna Patunia.

ancias

ancias 2011-04-10

Oj wierzę Asiu że będzie Ci ciężko ale dasz radę kochana-masz jeszcze dwie królewny w domu którymi trzeba się zająć ;)
A na jak długo babcia porywa wnusię?

wiola22

wiola22 2011-04-10

Asiu podziwiam Cię że wytrzymasz Julki nieraz nie widzę parę godzin da się we znaki ,ale na parę dni to sama bym chyba ,,,moja mama często dzieciaki zabiera do siebie do miasta na weekend ale Julki nigdy nie daję bo nie usnę bez niej chociaż mieszka odemnie tylko 30 km i podziwiam małą że też chce jechać a potem co pojedziecie po nią ?czy babcia znów przyleci

judka22

judka22 2011-04-11

kochana dasz radę nie martw się:)Amelka często zostaje u babci!to blisko ale rok temu jak leżałam w szpitalu też mieliśmy rozłąkę na tydzień ciężko było ale jakoś wytrzymałyśmy :)

(komentarze wyłączone)