Głogówek-Domek Loretański

Głogówek-Domek Loretański

Legenda o freskach z "Loretańskiej Kaplicy"
Mieszkańcy naszego miasteczka dumni są z licznych zabytków, o których krążą różne legendy. Szczególną czcią otaczamy kaplicę zbudowaną na wzór tej, która jest we Włoszech w Loreto. Hrabia Jerzy III Oppersdorff był jej fundatorem. On też zadbał o to, aby była wierną kopią domku loretańskiego, który - jak opowiada inna legenda - aniołowie z Ziemi Świętej do Europy przenieśli.
Kaplica z Czarną Madonną skłania do modlitwy. Kiedy jednak przyjrzymy się ścianom tego pomieszczenia, zadajemy sobie pytanie: dlaczego tynk z malowidłami jest tak dziwnie, niejednolicie położony.
Jak mówi legenda. hrabia sprowadził znakomitych malarzy z Włoch i z Moraw, a wśród nich sławnego w naszym mieście Sebastiniego. Artyści ozdabiali freskami ściany w kaplicy. Wynajęto też ludzi, którzy otynkowali wnętrze "Loretki". Solidnie się napracowali. Następnego dnia przyszli po zapłatę. Ogarnęło ich zdziwienie, kiedy razem z hrabią weszli do kaplicy. W nocy prawie cały tynk spadł i zostało tylko dziewięć miejsc z pozostałościami dawnych fresków. Mężczyźni na nowo rozpoczęli swoją pracę. Jeszcze staranniej przygotowali materiały. Następnego dnia historia się powtórzyła. Kiedy i za trzecim razem tynk opadł, wszyscy zrozumieli, że jest to wola boska. Na resztkach tynku, które nie odpadły namalowano freski, które do dziś tam widnieją.

dodane na fotoforum:

ewusia

ewusia 2017-11-08

Widziałam Domek Loretański we Włoszech
ale ten też mi się podoba...:)

(komentarze wyłączone)