Diabeł
W demonologii Górnego Śląska demony uznawano za istoty pośrednie między Bogiem a człowiekiem. Dzielono je na dobre i złe, tak samo jak wyróżniano Białego i Czarnego Boga. Ten czarny to właśnie diabeł. Nazywano go różnie: diobeł, czorny, chopek, czort, piekielnik, zły duch, jaroszek, rokita, gizd, ancychryst, saton, belzebub i kozybun (miał kopyta jak koza i widziano go z jednym rogiem). Według śląskich wierzeń diabeł to zbuntowany anioł strącony z nieba za swoją pychę. Na ziemi może przyjąć każdą postać z wyjątkiem gołębia i baranka (atrybuty chrześcijaństwa). A jeśli już ukazuje się ludziom, poznać go można po tym, że kuleje. Ułomność ta wywodzi się stąd, że spadając z nieba złamał nogę.
dodane na fotoforum:
maxmen 2010-06-14
No przecież ja jestem diabeł i czort a wcale nie kuleję...:)))
magdabo 2010-06-14
A z niego całkiem fajny przystojniaczek ... hahaha ...