jairena 2011-03-04
Przy takim powitaniu, nie wypada mi przejść dalej obojętnie i to staje się powodem , iż przed tym kwieciem i Anią z pokorą schylam głowę :)
jairena 2011-03-04
I tu się wtrącę niedyskretnie, czyż napar miętowy tenże katharsis wywołał Ani naprędce? ?:)
anhan 2011-03-04
Zniknę na chwilę w łazience, a następnie nie omieszkam złożyć sprawozdania Irence!;)
jairena 2011-03-04
Długo trwa to zniknienie Twoje Droga Anno, znaczy się jakoby ogromne " porywy" z Ciebie oweż katharsis wyrywało:)
agus63 2011-03-04
Między rondlem, a patelnią,
między mopem, a łazienką...
wpadam do Ciebie Aniu,
by się zachwycić Twoją wiosenką.
Przebiśniegi są wspaniałe!
Mimo, iż... białe :)
I tak myślę sobie, że może...
one są w tym kolorze
w ramach... kamuflażu?
Pozdrawiam Cię najwiosenniej Aniu! :)
anhan 2011-03-04
Poryw wyniósł mnie proszę Irenki, prosto z łazienki na pola i łąki,
gdzie kwiatki, pszczółki i bąki. Wróciłam i melduję, że jak nowonarodzona się czuję!:)
wiara13 2011-03-22
sliczne..:)
(komentarze wyłączone)