Wielki Hall - przeszklony sufit
cd. z poprzedniego slajdu:
Pewnie odpowiedź jest bardziej złożona niż mogło by się wydawać, ale chyba ma to coś wspólnego z tym, że Niemcy w czasie 2 wojny pozostawili zamek rodzinie królewskiej, wszak to przecież Hochenzollernowie, czyli jak by nie patrzeć rodacy. Z kolei po wojnie pierwsze dwa lata szanowany przez lud król opierał się na tyle skutecznie władzom, że Rosjanie nie położyli swoich łap na tych niesamowitych skarbach.
Co prawda w roku 1947 zmuszono króla Michała I Rumuńskiego do zrzeczenia się tronu, a posiadłość przeszła na skarb państwa, jednak przetrwała w nienaruszonym stanie dzięki kustoszom zamku, którzy wmówili komunistom, że drewniany wystrój wnętrz jest zagrzybiony i nie warto ryzykować tutaj zamieszkania. Ci strasznie się przerazili „groźnego” grzyba i zrezygnowali z pomysłu urządzenia tutaj swojej rezydencji. W roku 1953 utworzono muzeum, do którego teraz już zapraszam.