Rano wybrałem się do lasu.
Tymczasem parę metrów od bloku osiedlowego
na trawniku (pełnym kwitnącej koniczyny)
buszowały dwa pazie.
Były wyjątkowo spokojne i pozwalały na focenie.
Jeden podczas konsumpcji nieustannie ruszał skrzydełkami
więc dałem mu spokój, drugi był wyluzowany i ładnie pozował.
dodane na fotoforum:
mleczko 2009-07-17
jest taki piękny że aż ma się ochotę go pogłaskać... Bardzo mi się zdjęcie podoba,,,,
bethi 2009-07-17
ale pięknie zrobiłeś ujęcie, pod brzuszkiem.I jaką fajną ma zwiniętą "trąbkę". Masz anielską cierpliwość do nich.Pozdrawiam
krakers 2009-07-17
a u mnie dalej ani jednego
fajnie że potrafisz do nich podejść i zrobić takie piękne zdjęcia
paszka 2009-07-17
Ja też spotkałem Pazie w samym miasteczku zaraz dodam fotkę to ten sam co mu zrobiłeś fotkę z ubytkiem skrzydła przyleciał teraz do mnie :) pozdrawiam :)
fluidek 2009-07-18
Wspaniałe makro...wreszcie widzę, ze motyle mają takie...czułko czy języczek tak finezyjne zakręcony...cudny, brak mi slow
psotki2 2009-07-19
uwielbiam te motyle... pięknie Ci tu wyszedł :))