Historia zdjęcia jest taka :
Żarek z postrzępionym skrzydełkiem siedział sobie na szynie. Nagle zerwał się i poleciał głęboko w trawę. Zaglądam tam a motylki już połączone.:-)))) Spłoszyłem je i poleciały na szynę. Obcykałem je a że były wyjątkowo wyluzowane zaproponowałem paluszek i przeniosłem w bezpieczne miejsce bo po tych torach jeżdżą pociągi.
------------------------------------
Myślę że ten z postrzępionymi skrzydełkami to samiec.
dodane na fotoforum:
kedil 2011-05-08
a palców masz 5
pięciu parek nie było?
szkoda!
na przyszłość przeglądaj dokładnie trawy
/ humor wisielczy , bo pada i zimno ; u mnie/
kedil 2011-05-08
o fotce zapomniałem napisać
oczywiście podoba się / w tej galerii być inaczej nie może /
a tu kto jest kto? bo widzę ,że mają różne ilości kropek
dorotaj 2011-05-09
urocze:)))
inasek1 2011-05-10
W miłosnym uniesieniu instynkt samozachowawczy zawiódł.Na szczęście myśliwy był łagodnie nastawiony