Każdy z nas , nie wie ile?

Ile nadziei
naszych odchodzi,
nie pytając o drogę
ani naszą zgodę.
Ile liści spadnie,
zanim dojrzeje kwiat .
Ile nas umiera
w ciągu dnia,
by co rano
na nowo rodzić się
do życia ile?
i liczb jest brak,
i liczby kłamią.
Ile razy trzeba zbłądzić,
by odnaleźć drogę.
Ile razy się potknąć,
by dojść Tam,
by Tam stało się tu.
Ile trzeba cierpliwości
by nauczyć się kochać.

Monika Więch /śp.w wieku 36 lat zmarła na chłoniaka złośliwego/

https://www.youtube.com/watch?v=WQRSGpcBlpI

nemo23 2014-10-23

Piękny wpis ku pamięci....

Miło pozdrawiam:)

pasja52 2014-10-23

KOLOROWYCH SNÓW DOBRANOC

milan57 2014-10-23

♰

maly52 2014-10-23

Piękna,choć smutna całość....pozdrawiam wieczorkiem i tylko dobrych chwil życzę...:))

ewusia 2014-10-23

Piękne słowa wiersza....wzruszyłam się czytając.

elap6 2014-10-23

Tacy młodzi ludzie na raka odchodzą :-(

deniska 2014-10-24

Za młodo odeszła...[*]

maniek1 2014-10-24

[*]

ewusia 2014-10-24

Czasami droga nagle się urywa..:((((
Smutno.

walter46 2014-10-24

Gdybym tak mogła ..przytulić
Wszystkich bliskich sercu memu ,
odgonić życia troski ...zdrowie dać
w prezencie każdemu..
Osuszyć łzy niewidzialną chusteczką ,
rozprostować nawet najmniejszą
zmarszczkę troskami wywołaną ...

Mogę tylko być przyjacielem ...
Myślami przy każdym trwać..

Miłego weekendu życzę...
oraz wielu powodów do radości.
Pozdrawiam Krynia