Mój przyjacielu, czy mnie słyszysz?
Mój szept od plusku fali cichszy,
cichszy niż lekkie wiatru tchnienie,
cichy, jak ciche jest westchnienie.
Mój przyjacielu, czy mnie widzisz?
Mą postać, jak ku tobie idzie,
choć niewyraźną, lecz znajomą,
z przyjaźnie wyciągniętą dłonią.
Mój przyjacielu, czy mnie czujesz?
Mój dotyk delikatny, czuły,
mój zapach dla ciebie znajomy
i smak mej łzy, tak bardzo słonej.
Wiem, że mnie słyszysz, widzisz, czujesz
i choć chwilowo nie rozumiesz,
wiesz, że cię wezmę znów na ręce...
Zwierzęta przecież wiedzą więcej "
,,Majorka"
chilu 2016-11-11
Ona istnieje nadal. Czytam teraz ksiazke Brysona "Krotka historia prawie wszystkiego" i juz sam prolog mnie przekonal, ze niekoniecznie trzeba przejsc przez TM, zeby spotkac swojego Przyjaciela.
Naprawde polecam. Koi rany.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3749344/krotka-historia-prawie-wszystkiego