Cześć , jestem  Rysia

Cześć , jestem Rysia

byliśmy z kicią u weterynarza,została odrobaczona,odpchlona ale niestety ma przepuklinę pachwinową i musi być zoperowana,czeka mnie rozmowa z moim mężowskim bo taka operacja to koszt 150 zł

evita

evita 2013-07-15

Śliczna kicia... wszystkiego co dobre Ci życzę ... pozdrowienia śłę... :)

elkat

elkat 2013-07-15

biedne maleństwo...koszt duży, ale miłość i przywiązanie kotka wynagrodzi wszystko...:))

wie47

wie47 2013-07-15

Rysia fajna ....zobaczymy co mężowski na to a jak wogóle piesek sie zapatruje na nową towarzyszkę niedoli ?????....

anulkaz

anulkaz 2013-07-15

Masz dobre serce alisho, dobrze że przygarnęłaś kotka.Widać że już się zadomowiła, ja też swojej najstarszej śwince uratowałam życie.Dwie młodsze wsuwały , a Tosia wcale nie jadła, wyjęłam ją z domku, a ona nieprzytomna tylko charczała.Szybko w samochód i pojechaliśmy z tatą do weterynarza, okazało się że ma zapalenie płuc, nie dawał dużej szansy, ale wyszła z tego. Przez 5 dni jeździliśmy i dostawała antybiotyk, teraz już wszystko zjada i pierwsza leci do jedzonka.Leczenie kosztowała 170 zł, ale warto było wydać tą kasę dla tak kochanego i mądrego, zwierzaczka.Serdecznie pozdrawiam.

asiola

asiola 2013-07-15

cześć Rysia :)

alisha

alisha 2013-07-15

Pika ją omija szerokim łukiem,cały czas jej powtarzam że to malutki kotek i nie wolno go ruszać

bachaa

bachaa 2013-07-15

150 zł to koszt z jednej strony spory, ale z drugiej strony do przełknięcia. Powalcz o nią, bo koteczka jest prześliczna, na pewno się odwdzięczy, bo takie zwierzątka kochaja bezgranicznie. Ja na swojego Freda wydałam w ubiegłym roku chyba ze 3 stówy jak doznał urazu od innego kota, miał pogryziony policzek i ogromnego ropnia, jeździłam z nim do weterynarza przez cały tydzień. Ropień został dobrze wyczyszczony, kot i jego oko uratowane, a teraz przynosi mi myszy do domu ;p
Kotusia jest przepiękna.

rzodkie

rzodkie 2013-07-15

całkiem podobna do mojej Majeczki :P

mattik

mattik 2013-07-15

Nie wysoka i nie niska
Nie z daleka i nie z bliska
Ale właśnie taka sobie
co pamięta wciąż o Tobie
Moc pozdrowień Ci przesyła
bo Cię mile wciąż wspomina :)

baha68

baha68 2013-07-15

Kicia śliczna , ale to konkurencja dla Piki ,
ona ma już swoje przyzwyczajenia , i to będzie dla Was trudne .
U mnie Tosia ciągle zaczepia Borysa ,
a potem ucieka na drzewo ...

stasia8

stasia8 2013-07-15

Słodka...koszt spory ale kicia wynagrodzi miłością i przywiązaniem wszelkie trudy...

kepii

kepii 2013-07-15

sliczny kicius:) glaski dla Rysi:)

jokam

jokam 2013-07-15

ojejciu...!!! Rysiu śliczniutka, jesteś wielką szczęściarą, że do TAKIEGO domku trafiłaś...!!!
(ps. moja suńka też z tzw. odzysku. gdy miała ok 3 miesięcy została do naszego lasu wyrzucona, córka i ja przechodziłyśmy tamtędy i zabrałyśmy spłakane maleństwo. w ten sposób zyskałam najwierniejszą przyjaciółkę)

mpmp13

mpmp13 2013-07-15

Nowy członek rodziny....Rysia jest śliczna.....

bogna

bogna 2013-07-15

wiem coś o tym mój kot kosztował mnie 350 zł bo było mi go żal a za miesiąc zniknął

tabea

tabea 2013-07-16

Znam to... Moj Merlin jak byl maly polknal gumke do wlosow.Obylo sie co prawda bez operacji ale mial plukanie zoladka. Gumka byla juz w jelicie i gdyby nie medykamenty na wydalenie tez musialby byc operowany.
Trzymam Twojej Kici kciuki,wszytko bedzie dobrze ! :-)

harpia4

harpia4 2013-07-16

150 zł to nie majątek a kocia będzie zdrowa ;) leczenie naszej hery wyszło 3.5 tys ;( ale nie żałuję nawet grosza!!! wydanego na nią ;) kochana suka

dodaj komentarz

kolejne >