Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
i dla niej nawiewaj modre sny.
Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
I te olchy. Widzisz. I już -
będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.
maniek1 2011-12-17
Nowy dzień...
To co było wczoraj, minęło...
Co przyniesie? Nie wiem, ale wierzę...
Łagodny wiatr kołysze firankę, otula moje ciało...
Cisza i tylko cichy świergot ptaków...
I Czarna Poranna Kawa... Raj...