wywolal u mnie reakcje nerwowa, chociaz podobno jest niegrozny...raz go juz spotkalam wieczorem nad lozkiem, dziasiaj siedzial na krzaku przed domem...trzeciego spotkania nie chcialabym.
visana 2012-08-25
heh..mam nadzieje, że go wypuściłaś..nie mam reakcji nerwowych:)
mam reakcje nerwowe na kleszcze...brrr::(
aldente 2012-08-25
pajak zostal po kilku minutach wypuszczony daleko od domu, w krzakach za ogrodzeniem, na neutralnym polu;)
missgie 2012-08-25
To dobrze! też reaguję na nie nerwowo, ale nie zabijam:-) Wiesz, moja Mama mówiła: szczęśliwy dom, gdzie pająki są:-)