faro1 2008-09-17
wybór egzystencjalny ... wybierasz schody po lewej lub po prawej i nigdy się już nie dowiesz, co by się stało przy innym wyborze ... ja wybieram niebieskie :)))
shajbus 2008-09-17
ciekawe...
enjoy 2008-09-17
wybór...a czasem jest tak że wybierasz i nie wiesz co tak na serio stało się przy tym własnie wyborze:))
kobita 2008-09-17
najtragiczniejszy wybór....zostać pośrodku,świetna fotografia :)
tfarda 2008-09-17
dylemat...albo i na rozdrożu, pokusa...- niepewność...jakie to życiowe:)
ycnaj 2008-09-17
...w naszym życiu ciągle dokonujemy wyborów (o mniejszym, bądź też wiekszym znaczeniu)...już w łonie matki używamy swoich nóżek...a tak bardziej poważnie, podam taki oto przykład: kierowca wybiera swą trasę orientując się wg drogowskazów...może się zdarzyć, że mimo to staje bezradny na skrzyzowaniu...jest to niegodziwość związana z wolnością wyboru...dlatego potrzebne są znaki - a jak i ch nie ma, to reguły tzw. prawej strony, czyli prawego zachowania, co nie oznacza w tym konkretnym przypadku prawej strony...;))
amelia10 2008-09-17
hmm....wybory to dla mnie bardzo trudna sprawa..zawsze staramy sie w zyciu wybrac to co dla nas bedzie najlepsze. i mimo ,ze rozpatrujemy wszystkie za i przeciw to i tak suma sumarum mozemy sie pomylic...a czasami jedna bledna decyzja moze zawazyc na calym naszym zyciu..nasuwa sie pytanie..zastanawiac sie czy tez isc na zywiol ???
nodopsz 2008-09-17
oczywisty ... w zależności od tego którą nogą zaczniemy ;))
ania73 2008-09-17
ladny klimat zdjecia;)))
oldboy 2008-09-17
Dobre ujęcie. Ten wybór pewnie jest pozorny - podejrzewam, że obie drogi prowadzą do tego samego celu ;)
nodopsz 2008-09-17
...wówczas mamy przypadek ...;)))
kokliko 2008-09-19
nie lubię wyborów gdzie tylko jest alternatywa… dlatego wybieram przez ścianę na wprost….;))) świetne zdjęcie jak zresztą cała Twoja galeria :)
ycnaj 2008-11-05
;)