i tu rozpoczeliśmy naszą wędrówkę i następnego dnia zakończyliśmy..:))dziękuję za spacer po ukochanych przezemnie Karkonoszach..:))i za wytrwałość..:))moi chłopcy są nie do zdarcia po powrocie do domu jeszcze zafundowali sobie 2 godzinną grę w piłkę..:)) ja padalam ze zmęczenia..:))
dana22 2011-08-05
Gratki dla nich za wytrwałość...młodość to młodość..:))
Dzięki Marysiu, że i nam zafundowałaś spacerek po Karkonoszach...
Pozdrawiam Was cieplutko..;)
andula 2011-08-06
Marysiu, z takim przewodnikiem w Twojej osobie to każdy poszedłby na koniec świata.:)
maria17 2011-08-06
W tym wieku nigdy sie nie meczysz ;))))) Cos wiem na ten temat ;) Milego popoludnia ;)