Niech się chowa E.Wedel…

Niech się chowa E.Wedel…

gdy na stole knedel!
Polski, ziemniaczany oczywiście, z najprawdziwszą poniemiecką „węgierką”…
No i mamy międzynarodowe, a zarazem jakże polskie danie!
Zwłaszcza, że kartofel z Hameryki pochodzi. ;)
Tej Południowej – czyli z Peru.
Ciekawe, że obecnie Chiny są największym producentem ziemniaków…
Na szczęście mamy w sprzedaży nie chińskie, ale nasze – polskie.
„Wyznać należy, że po Chrzcie Świętym kartofle są największym dobrodziejstwem ludziom użyczonym przez nieba – więcej Ameryce winniśmy za nie wdzięczności niż za kruszce złota
i srebra, totalne chciwości narzędzia”


J.U. Niemcewicz

luko40

luko40 2013-09-21

I od jedzenia:))) ?

aam57

aam57 2013-09-21

Lubię....

iwatoja

iwatoja 2013-09-21

Ja tam ziemniaków nie jadam, tych młodych nawet nie spróbowałam.

maria57

maria57 2013-09-22

mądrze prawisz, a knedle uwielbiam
kartofle też

jerry61

jerry61 2013-09-22

Trzymajcie mnie niedźwiedzie!!
Normalna kusicielka!

kazwil

kazwil 2013-09-22

Pyszności...:)

nieto

nieto 2013-09-22

Ach knedle ze śliwkami !!!!
Coś pysznego ;)))

ma1ma

ma1ma 2013-09-22

pycha...

olga22

olga22 2013-09-23

,knedle lubię ,ale od ziemniaków odeszłam ,wole kasze...

aanaa1

aanaa1 2013-09-23

właśnie się objadam Wedlem a nie knedlem a szkoda bo lubię ziemniaczki też... ;)

mar18

mar18 2013-09-23

Teraz nie E.Wedel tylko "Ewedel-Lipa" a knedelki mniam mniam")))

dodaj komentarz

kolejne >