Zakwitły polne maki
zaczerwieniły
jak by zawstydzone
wyciągając się
ku promieniom
uśmiechając przy tym
skrycie do obłoków
obłoczki z nieba
niby sceptycznie
zerkają to jednak
i one w czerwonym
zachwycie się zatapiają
niewiedzą iż na wszystko
dęby srogo spoglądają
wierzba gdzieś z boku
obrazowi temu
się przyglądając
wzruszona pięknem
znów zapłakała
szeleszcząc przy tym
listkami nieśmiało
wszystko poezją
delikatnie się okryło
i maki polne pojęcia
niemające jej częścią
pozostają i dalej
figlarnie do słońca
się wyciągają.
autor : Łatwopalna
maly52 2017-06-28
A u mnie już przekwitły ....pozdrawiam serdecznie we środę ... miłego dnia Agnieszko...:))
rycho2 2017-06-28
urocze
Agnieszko witaj, cieplutkie pozdrowienia i uśmiech przesyłamy życząc słonka w sercu i pogody ducha na kolejne dni tygodnia, bez względu na aurę, Basia i Ryszard :)) :)) ♥ ♥