Sesja religijna...

Sesja religijna...

...zadedykowana pewnej osobie...

Panie Andrzeju. Chociaż widziałam Pana tylko kilka razy w swoim życiu, był mi Pan bliski poprzez opowieści. Pan, Pana choroba, Pana rodzina.

Przykro mi, że nie miałam okazji poznać tak wspaniałego człowieka jak Pan. Mam nadzieję, że Tam, po drugiej stronie, odnalazł Pan spokój i wyzbył się Pan cierpienia, które towarzyszyło Panu przez całe życie.

Nawet jeśli nie będzie Pan mógł już tego przeczytać, niech Pan wie, że był Pan wspaniałym człowiekiem.

karlakat

karlakat 2009-08-20

bozee ada poplakalam sie ... tak moge potwierdzic ze byl wspanialym i silnym czlowiekiem ktory wiele przezyl ... i bedzie mi brakowalo jego radosnego czesc...

hebis

hebis 2009-08-20

Kuuuurcze....*-* Czemu ja go nie znałam?
Ech..niestety są narodziny i śmierć...

dodaj komentarz

kolejne >