Koncert zespołu Początkujący Gospel.

22.01.2017 Lubliniec-Koncert zespołu Początkujący Gospel.
https://www.youtube.com/watch?v=2Bh8MOdNUSs
Na zdjęciu; Kolejny koncert należał do zupełnie nowego zespołu-Początkujący Gospel.
Jak nie trudno się domyślić śpiewali oni kolędy i pastorałki w stylu gospel.
Czyli coś jeszcze zupełnie innego niż mogliśmy posłuchać podczas dwóch poprzednich koncertów.
Przypomnę tylko,że podczas pierwszego koncertu wystąpiła Orkiestra Komendy Wojewódzkiej Policji z Katowic.Podczas drugiego koncertu wystąpiła Schola parafialna,chór Con Brio,sekcja wokalna umiejętności artystycznych-PasjonArt,uczestnicy warsztatów artystycznych oraz duet Henryka Pałus i Maria Jędrysik.
Natomiast podczas trzeciego już koncertu w Parafii św.Stanisława Kostki w Lublińcu wystąpił właśnie zespół Początkujący Gospel.
Dlaczego Początkujący ?
Bo tak jak nazwa mówi zespół dopiero zaczyna swoją przygodę z tym rodzajem muzyki.
Oprócz tego członkinie i członkowie zespołu występują w innych projektach muzycznych.
Obecnie zespół zmienił nazwę na Gospelsi i nieco zmienił swój skład.
Niemniej jednak warto powspominać ten styczniowy koncert i wyjątkowe brzmienie kolęd.
Zapis koncertu jak zwykle znajdziecie na filmiku u samej góry tego wpisu.To informacja do dla tych,którzy chcieli by posłuchać jak i zobaczyć jak wyglądał przebieg tego koncertu.
Dziś w kalendarzu świąt nietypowych Dzień Wyznawania Miłości o,którym wspominałem przez cały tydzień m.in. w propozycjach do Top Listy Adama gdzie znajdowała się właśnie piosenka Nasza miłość bydzie wiecznie trwać.
Czyż to nie byłoby piękne wyznanie np.w taki dzień jak dziś ?
Czy ta nieco starsza piosenka dostała się do naszej Top10 czy nie ?
Przekonamy się już jutro.
Póki co nawet ja nie wiem.
Oprócz tego obchodzimy niezbyt miłe święto bo Dzień Komara.
Chyba nikt z nas go nie lubi.
Ciekawe połączenie świąt nawiasem mówiąc.
Jak co czwartek przechodzę do tematu koronawirusa,który wciąż nie odpuszcza i jest z nami od początku marca.
Jak czytam w najnowszym komunikacie w moim woj. czyli w woj.śląskim są obecnie trzy ogniska zakażeń jest to Dom Seniora w Kobiórze,DPS w Orzeszu i na obozie judoków z Bytomia zorganizowanym w okolicach Karpacza.
Jeśli chodzi o Orzesze to pracownicy i mieszkańcy walczą z wirusem od dwóch miesięcy.Jak sami podkreślają w jednym z wywiadów za szybko sobie to odpuścili bo wirus wciąż jest.
Na górze zestawienia zakażeń znów jest niestety Śląsk.Następnie za nim jest woj. ;
małopolskie,mazowieckie,pomorskie,
wielkopolskie,podkarpackie,łódzkie,
dolnośląskie,lubelskie,warmińsko-
mazurskie,kujawsko-pomorskie,
zachodniopomorskie,opolskie,
podlaskie,lubuskie i świętokrzyskie.
Niestety kolejne osoby też umierają na COVID i końca w dalszym ciągu nie widać.
W miastach oznaczonych czerwoną strefą ostatnio pojawiły się protesty podczas,których interweniowała Policja.
Nie brakuje też w internecie komentarzy,że mieszkańcy czerwonych stref coraz częściej wyjeżdżają do pobliskich miast po zwykłe produkty by nie mieć kłopotów.
Oczywiście do pobliskich miast w,których czerwonej strefy nie ma.
Jedną z ostatnich nowości z tego tygodnia jest odejście Ministra Zdrowia.
Jak sam przyznał decyzja ta była odwlekana a kraj jest przygotowany na jesienny atak koronawirusa.
Lekko się nie mają osoby będące na kwarantannie.Jak czytam w jednym z wywiadów z górnikiem,który jest obecnie na kwarantannie mówi wprost ;
Każda prośba do sanepidu o pisemne wyniki to wojna. Wykonuje praktycznie 500 czy nawet 600 połączeń każdego dnia, żeby móc porozmawiać z kimkolwiek z sanepidu.
Jak dalej relacjonuje górnik z Policją to w ogóle jest ciężko;
Zostałem wezwany do złożenia wyjaśnień, dlaczego 5 sierpnia policja nie mogła ze mną nawiązać kontaktu wzrokowego. Tego dnia źle się czułem i spałem. Kiedy policja zadzwoniła, żona odebrała telefon i pokazała im się w oknie. Policjanci zapytali, gdzie jest mąż, a żona zgodnie z prawdą odpowiedziała, że śpi. Kazali mnie obudzić i natychmiast podejść do okna. Odmówiłem.
Jednak na koniec przyznaje;
Dodam także, że część patroli, która przyjeżdża nas kontrolować zachowuje się wzorowo i zawsze pyta, jak się czujemy i czy czegoś nam nie potrzeba.
Tak wygląda szara rzeczywistość.
Takie jeszcze moje spostrzeżenie.
Kiedy byliśmy pozamykani w domach w wiadomościach głównym tematem był koronawirus.Obecnie w wiadomościach nie brakuje druzgocących wiadomości a to,że ktoś coś ukradł,ktoś kogoś pobił,że ucierpiało dziecko itp.
Widać też,że jest znacznie więcej wypadków.
Powoli kończy się sierpień.
Gdyby nie pandemia w wielu miejscowościach mielibyśmy teraz Dożynki.
Co prawda pandemia pandemią ale rolnicy dalej pracują na polach.
Często jednak towarzyszą im przy tych pracach najmłodsi.Coraz częściej właśnie w wiadomościach słyszymy obecnie,że jakieś dziecko wpadło pod kombajn lub coś mu się stało podczas takich prac.
Pomimo corocznych akcji niestety zawsze ktoś ginie i to jest przykre.
Dziecko jak to dziecko czasem czegoś nie zauważy i wpadnie albo po prostu jest czegoś ciekawe,chwila nieuwagi i trach.
Dobrze koniec tych dramatycznych informacji.
Jak już pisałem wyżej pandemia pandemią a rolnicy pracować na polach muszą.
Normalnie o tej porze oprócz takiego widoku widzielibyśmy przy ulicach małych miejscowości ale i nie tylko przybrane kukły,parkingi pełne samochodów i dobiegającą z niedaleka muzykę.
Niestety w tym roku jest inaczej.
Choć też nie wszędzie.
Jak tylko pojawiły się pierwsze zachorowania wiele miast ogłosiło odwołanie wszelkich imprez w całym powiecie i tym samym wszystkie środki na ten cel poszły na szpitale.
Raczej na próżno obecnie gdzieś wypatrywać plakatów dożynkowych.
Zazwyczaj po udanych żniwach rolnicy gromadzili się na Dożynkach.
Najpierw przechodzili barwnymi korowodami na miejsce imprez a później przy dobrej kawie i swojskim cieście uczestniczyli w dalszej części imprezy podczas,której przekazywano chleb z tegorocznych zbóż oraz odbywały się liczne występy.Wieczorem zazwyczaj występy kończyła tzw.gwiazda wieczoru.Zanim jednak to nastąpiło po południu występowali przedstawiciele z całego powiatu ; liczne kółka wokalne,grupy muzyczne,teatralne,orkiestry itp.
Dziś trudno uwierzyć,że w tym roku tego nie będzie.Jedynie co niektóre nieliczne miejscowości decydują się na organizację Dożynek choć i te będą okrojone bo bez korowodów a czasami nawet ograniczającymi się do Mszy św.
Pierwsze Dożynki widziałem,że się już odbyły w woj.warmińsko-mazurskim.Tam jednak tak jak pisałem ograniczono się jedynie do dwóch występów.
Trudno uwierzyć,że w tym roku boiska będą puste bo bez namiotów i licznych atrakcji.
Parkingi będą puste a z ulic nie będą spoglądały kukły dożynkowe.
Miałem okazję uczestniczyć w wielu uroczystościach dożynkowych i byłoby jeszcze długo o czym pisać.Na pewno zapamiętam na długo ubiegłoroczne dożynki na,których byłem w dwa dni.Sobota spokojna.W niedzielę jednak nadeszła pora na tzw.gwiazdę wieczoru jaką był znany piosenkarz.Pod sceną ścisk a ja w II rzędzie pod sceną.Nikt wtedy nie bał się,że stoi obok kogoś,że trzeba dezynfekować ręce czy mieć ubraną maseczkę.Wszystko było takie normalne a dziś ? ......
Nawet rolnicy nie mają gdzie świętować.
Nie raz Dożynki są też jedynym wydarzeniem we wsi co jeszcze bardziej cieszy,że ludzie się spotkają i poświętują razem.
W tym roku jednak z tym będzie inaczej.
Niemniej jednak pamiętajmy o rolnikach i tych,którzy ciężko pracują na polu.
Już jutro w jednej z propozycji do listy pojawi się znany wam zespół,który opowie o tej ciężkiej pracy i przy okazji pokaże jak taka praca wygląda.Może ktoś nawet to zobaczy po raz pierwszy.Inni będą wspominali,że może uczestniczyli kiedyś podczas takich prac.