Supraśl

Supraśl

Proektor Nr12 z dn. 20/21 marca 1926 r.
SPRAWA DÓBR SUPRASLSKICH P. KONSTANTEGO ZACHERTA
Na forum opinii publicznej wystapiły dzis dzieje dóbr Supraslskich, których obecnym włascicielem jest p. Konstanty
Zachert. Jak twierdza ludzie poinformowani majatek Suprasl (24 000 morgów) jest nieprawna własnoscia p.
Konstantego Zacherta, gdy na mocy ustawy Sejmowej majatek ten poklasztorny, skonfiskowany przez rzad zaborczy
jako donacja, powinien ju dawno wrócic na własnosc Skarbu Panstwa Polskiego, co dotychczas dzieki staraniom i
zabiegom prawnego plenipotent obecnego własciciela, p. mecenasa Ponikowskiego w Warszawie nie nastapiło.
Od majatku tego dotychczas jeszcze pachnie krwia sławnego emisariusza polskiego Piotra Konarskiego, któremu
zdzierano w wiezieniu paznokcie z rak i nóg, zalewano płynnym ołowiem broczace krwia rany a polem skazano na
smierc i powieszono na rynku w Wilnie.
Zdrajcy Chrystusa Judaszowi z Karjotu sanhedryn jeruzalimski wypłacił, za jego podły czyn, 30 dinarów.
Zdrajcy bohatera sprawy narodowej rzad carski podarował majatek. Jedno z pism krakowskich zamiesciło sensacyjny
artykuł w sprawie dóbr Supraskich, naleacych dzis do p. Konstantego Zacherta.
Tresci tego artykułu na razie nie przytaczamy - sprawa ta bowiem potrzebuje naleytego i wszechstronnego
wyswietlenia i wyjasnienia. Cien zawisłego na szubienicy, za sprawe narodowa, jednego z najlepszych synów
Ojczyzny woła o sprawiedliwosc.
Mona miec zastrzeenia co do czynów Wilhelma Zacherta na terenie Zgierza w okresie powstania listopadowego,
ale zarzuty postawione w prasie krakowskiej pozbawione były słusznosci. Losy Piotra Konarskiego nigdy sie nie
skrzyowały z losami Wilhelma Zacherta. Druk tego paszkwilu skonczył sie sprawa sadowa wytoczona krakowskiemu
dziennikarzowi przez Konstantego Zacherta. Dziennikarz te bałamutne informacje uzyskał w srodowisku supraskich
socjalistów. NIe udało mi sie dotrzec do oryginalnego tekstu i tytułu krakowskiej gazety, dlatego jego tresci nie
zamieszczam, chocia w odpisach kray w Supraslu do dzis.