B I A Ł Y S T O K

B I A Ł Y S T O K

ogród przy Pałacu Branickich.-Pałac Branickich to jeden z najciekawszych zabytków Białegostoku i jedna z najlepiej zachowanych rezydencji magnackich epoki saskiej na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej. Ze względu na bogaty wystrój nawiązujący do francuskich wzorów i otaczający go ogród określany bywa mianem polskiego Wersalu. XVII-wieczna rezydencja składała się z pałacu wraz z przyległymi do niego ogrodami, zwierzyńcami oraz zespołem zabudowań: pomarańczarnią, arsenałem, stajnią, wozownią, pawilonami ogrodowymi, studniami i domem ogrodnika. Jan Klemens Branicki rozbudowywał i modernizował posiadłość od lat 20. XVIII w. Zespół wzorowano na francuskich rozwiązaniach przestrzennych i dekoracyjnych. Ogrody z ponad 200 rzeźbami i zwierzyńcem rozciągały się na obszarze 14 ha. W XIX stuleciu i na początku XX zespół był własnością carów rosyjskich. Umieszczono w nim Instytut Panien Szlacheckich. Pałac tracił na znaczeniu, zatarła się barokowa kompozycja ogrodu. Choć zabytek został ograbiony i zniszczony podczas II wojny światowej, wewnątrz ostały się oryginalne rzeźby pałacowe, piękny jest także hol, klatka schodowa i aula.

Po wojnie pałac przekazano Akademii Medycznej. Uczelni brakowało jednak pieniędzy, by dokonać gruntownej restauracji. Szansą na dokończenie najpilniejszych prac okazały się fundusze strukturalne. W grudniu 2005 r. na projekt "Restauracja Pałacu Branickich" przekazano ponad 5,5 mln zł dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Przez cały 2006 r. i większość roku 2007 w pałacu trwały intensywne prace remontowe. Z unijnych pieniędzy odnowiono m.in. elewację od strony ogrodu, pomieszczenia reprezentacyjne, główną klatkę schodową wraz z holem, salę kolumnową, pomieszczenia rektoratu, boczne klatki schodowe. Wymieniono okna oraz drzwi, dach skrzydeł bocznych, położono nową nawierzchnię od strony ogrodu, a także wykonano iluminację pałacu.

Często podczas restauracji zabytkowych obiektów dochodzi do zaskakujących odkryć archeologicznych. W Pałacu Branickich, na tyłach fasady odkryto XVII-wieczną niszę, która pochodziła jeszcze sprzed remontu pałacu przez Jana Klemensa Branickiego.

Pałac Branickich nie jest typowym obiektem muzealnym - siedzibę mają tutaj władze Akademii Medycznej. Turyści indywidualni mogą obejrzeć ogród, hol i klatki schodowe, a aulę i pozostałe wyremontowane pomieszczenia za zgodą gospodarzy pałacu.

dodane na fotoforum:

abi11

abi11 2009-08-31

W roku 1748 prawie sześćdziesięcioletni Branicki, wcześniej dwukrotnie żonaty, poślubił osiemnastoletnią Izabelę Poniatowską, siostrę Stanisława Augusta, przyszłego króla. Wniosła mu w posagu 500 tys. zł - na owe czasy była to suma olbrzymia, umożliwiająca rozbudowę ogrodów. Wkrótce wzniesiono pomarańczarnię i cztery baseny z fontannami, ażurową altanę, pawilon z galerią obrazów, oranżerię i most nad kanałem. Wzdłuż alei przy fontannach stanęły posągi mitologicznych postaci, sfinksy, dekoracyjne wazony (głównie dłuta Redlera). Założono klomby i kwietniki, posadzono drzewa i krzewy sprowadzone z Holandii. Bukszpanowe partery wysypano białym i czerwonym piaskiem, ostrzyżono grabowe i lipowe szpalery.

Na krańcu ogrodu dolnego w 1748 r. powstała komedialnia (17 lat przed założeniem Teatru Narodowego w Warszawie), uważana za pierwszą stałą scenę na ziemiach polskich. W piętrowym budynku z muru pruskiego były loże i obszerna scena z piękną kurtyną namalowaną przez Mirysa. W teatralnej bib...

abi11

abi11 2009-08-31

W teatralnej bibliotece znajdowały się zapisy 19 oper, 41 baletów i 122 dramatów. Komedialnia miała własną orkiestrę, balet, a w operach występowały sławy z Rzymu, Wenecji i Wiednia.

O ile zewnętrzny wygląd pałacu nie odbiega dziś zbytnio od XVII-wiecznego, to jego pomieszczeniom daleko do komnat Branickich. Wyjątkiem jest westybul, pokój chiński, kaplica i w pewnym stopniu Wielka Aula utworzona z sali balowej i jadalni (zgodę na zwiedzanie wydaje pracownik portierni, jednocześnie przewodnik). Również park, znacznie mniejszy, pozbawiony rzeźb i większości budowli niezbyt przypomina otoczenie rezydencji "najrządniejszego w Polszcze magnata". Mimo to uchodzi za najlepiej zachowany ogród barokowy w Polsce.

dodaj komentarz

kolejne >