Wigierski Park Narodowy

Wigierski Park Narodowy

TRASA KOLEJKI

W letnim sezonie, kolejka co najmniej trzy razy dziennie pokonuje odcinek z Płociczna do Krusznika. Na trasie liczącej dziesięć kilometrów, usytuowano trzy przystanki: Binduga, Powały i Bartny Dół. Pociąg jadąc w kierunku Krusznika zatrzymuje się na pierwszym i trzecim przystanku, w drodze powrotnej zalicza drugi przystanek. Podczas wszystkich trzech postojów, pasażerowie mogą podejść do punktów widokowych, by zobaczyć Jezioro Wigry. Tuż przed rozpoczęciem przejazdu, jak i podczas wszystkich postojów, z głośników zamontowanych w wagonach, puszczane są krótkie teksty, zawierające informacje praktyczne, dotyczące spraw bezpieczeństwa, jak i prezentujące historię i opis mijanych obiektów.

Skład pociągu, gotowy do odjazdu ze stacji Płociczno-Tartak.

Ostatni rzut oka na stację w Płocicznie.

Pociąg, po opuszczeniu terenu stacji, kieruje się na południowy-wschód. Początkowo, trasa wiedzie na tyłach wsi Płociczno, by jednak po chwili schować się pomiędzy drzewa Puszczy Augustowskiej.

Tor kolejki poprowadzony przez Puszczę Augustowską.

Trasa kolejki wiedzie przez gęsty las, więc po nocnych wichurach, na pasażerów pierwszego kursu kolejki mogą czasem czekać takie oto niespodzianki...

Drzewo na torach.

Obsługa kolejki jest już jednak najwyraźniej przygotowana na tego typu sytuacje i "pogotowie piłowe" szybko przybywa na miejsce zatrzymania.

Usuwanie drzewa powalonego na tor kolejki.

Po udrożnieniu szlaku, kolejka rusza dalej. Tor po kilkuset metrach samotnej jazdy przez puszczę, dochodzi do drogi, wzdłuż której biegnie przez kolejny spory odcinek. W końcu jednak kolejka przekracza jezdnię, by zbliżyć się do brzegów zatoki Wigierki na jeziorze Wigry. Na pierwszy planowy postój, pociąg zatrzymuje się na przystanku "Binduga", w miejscu dawnego spławiania drzewa.

Postój na przystanku "Binduga".

Przystanek "Binduga".

Widok na jezioro Wigry.

Po krótkim postoju ruszamy dalej. Mijamy przystanek "Powały", a tuż za nim mijankę torową, usytuowaną w lesie. Dojazd do kolejnego punktu postoju czyli przystanku "Bartny Dół", nie zajmuje wiele czasu.

Mijanka w lesie, tuż za stacją "Powały".

Widok na jezioro Wigry z przystani, usytuowanej tuż obok przystanku "Bartny Dół".

Za "Bartnym Dołem", kolejka odjeżdża od jeziora i znów zbliża się do drogi, którą przekracza, by dalej biec równolegle przez kolejne kilkaset metrów. W końcu jednak tory i asfalt rozchodzą się i pociąg kieruje się nieco bardziej na południowy-wschód. Las powoli się kończy i kolejka jedzie teraz wśród pól. Po takim krajobrazie nietrudno odgadnąć, że powoli zbliżamy się do stacji w Kruszniku.

Tor kolejki, poprowadzony wśród pól.

Na stacji w Kruszniku lokomotywa oblatuje skład. Mimo, że szyny idą dalej w las, nie ma pozwolenia na ich użytkowanie. Stąd, w tym miejscu trzeba zawrócić.

Na stacji w Kruszyniku.

Tor prowadzi dalej w głąb Puszczy Augustowskiej. Niestety, na razie pociągi nie mogą z niego korzystać.

W drodze powrotnej do Płociczna, pociąg zatrzymuje się na krótki postój na przystanku "Powały". Tuż przy stacji usytuowane są stoliki. Można tu bowiem zorganizować dowolną imprezę, na którą uczestnicy przyjadą wąskotorowym pociągiem.

Na przystanku "Powały".

Poza miejscem imprez, w "Powałach" zobaczyć można bardzo ładną panoramę jeziora Wigry.

dodane na fotoforum: