Są na nim trzy daty – 1660, 1622 i 1873 - w tych latach przez miasto przetaczała się epidemia cholery i tyfusu.
Miejsce przez wiele lat było zapomniane. Budując kompleks rowerowo – wypoczynkowy na Nakle wykonawca odgruzował i oczyścił teren. O tym, że jest tu cmentarz choleryczny mało kto wiedział.
dodane na fotoforum:
lech57 2020-10-22
znam podobne miejsce koło Ojcowa,
a także okazałą kapliczkę w Gorcach
w miejscu gdzie zaraza zatrzymała się
i nie poszła do dalszych domów.....
bourget 2020-10-23
ojej!..."choleryczny"..jak to okropnie brzmi...no coz ,na szczescie ten nowy wirus tak nie poszaleje...
re - szczerze mowiac ja nie pamietam nigdy takiego cieplego pazdziernika w Polsce...dzisiaj bylo po prostu goraco..Pogodynka radzila szorty i T-shirt i sloneczne okulary..okna i drzwi pootwierane do zmroku (potem trzeba zamknac, bo mi sie szopy i niedzwiedzie pchaja do domu). A kolory po prostu bajeczne...gdyby w Polsce bylo wiecej slonca to moze by bylo podobnie...
keisidz 2020-10-23
Krzyż choleryczny - karawaka - tworzy pionowy pień i dwie poprzeczki z których górna jest trochę krótsza od dolnej.
Ten tutaj to chyba tylko symbol cmentarza