Malutka, przebieraj szybciej nóżkami, bo my chcemy przejść......
Ps: Stała i zastanawiała się, czy iść, czy się cofnąć - była śliczna!!!!!
mariol6 2015-10-23
Skromniutkie, urocze stworzonko. I z obstawą!
Jak taki kierdelek zacznie przechodzić przez drogę, to się dopiero można naczekać! :-)
nutka11 2015-10-23
To prawda, że śliczna...taka milutka przytulanka :)
Pozdrawiam Zosiu i dziękuję :)
janko47 2015-10-23
zawsze to miłe spotkania są...
Jesienne pozdrowienia pozostawiam, życząc pięknego dnia::))
tomeksc 2015-10-23
trafiłem kiedyś na Słowacji w okolicach Czerwonego Klasztoru na taki zator na drodze - owieczki sobie wracały z pastwiska
Ale stworzonka urocze.
arka1 2015-10-23
Zosiu! nie byłam na garnku kilka dni, więc dzisiaj odpowiadam na Twoje pytania: tak to droga pod Jasieńczyk, te owoce to dzika róża, a cerkiew w Złockiem. A ja dzisiaj jechałam za takimi owieczkami pół godziny, bo małpy nie chciały zejść z drogi. Mimo wszystko są urocze. Widzę że wycieczka dobiega końca, więc może jakaś foteczka z jesiennego Krakowa?