Dobry wieczór we Wrocławiu.

Dobry wieczór we Wrocławiu.

Znudzona żona, chcąc zwrócić na siebie uwagę, pyta uwodzicielsko:
- Kochanie, co cię bardziej we mnie pociąga: moja błyskotliwa inteligencja czy moje powabne ciało?
- Twoje poczucie humoru - mruknął mąż, zerkając znad gazety.

%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%

Żona do męża:
- Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek.
Mąż na to:
- A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?

%%%%%%%%%%%%%%%%%%%

Stara chałupa na końcu świata, biedne małżeństwo, wychowujące sporą gromadkę dzieci. Pewnego wieczora chłop, pouczony przez lekarza, zakłada prezerwatywę. Małżonka oburzona podnosi lament:
- Jasiek, czyś ty zgłupioł do reszty? Dzieciska butów na zimę ni mają, a ty se ptaka stroisz?!

blumm

blumm 2014-09-15

Witam i życzę miłego wieczoru

terecha

terecha 2014-09-15

Pozdrawiam Zosieńko...dobrej nocki życzę:)

anita591

anita591 2014-09-16

pozdrawiam miłego dnia

jagna63

jagna63 2014-09-16

hihihihi....brakowało mi tych dowcipów Zosiu....miłego dnia:)))

galina1

galina1 2014-09-16

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

gruda49

gruda49 2014-09-17

Piękne niebo nad Wrocławiem sfociłaś.
Dowcipy przedniej marki!

dodaj komentarz

kolejne >