Ojciec rodziny czyli dziki gęsior tak się przyzwyczaił do szwagra,ze codziennie przychodził na jego posesje po poczęstunek.
Po pewnym czasie tak się rozbisurmanił,ze przyprowadził cala rodzinę.Jak mu nie chcieli dać jeść to się bardzo awanturował.
Niestety trzeba było delikatnie się ich pozbyć bo podwórko wyglądało niezbyt ciekawie po takiej wizycie.Ten gęsior to Franek.Teraz przychodzi rzadziej ,ale sam.
Teo.
https://zofia-3.posadzdrzewo.pl/
dodane na fotoforum: