[16169775]
helcia44

helcia44 2011-08-02

Urodził się w Lecu (Giżycko)11.07.1838r jako Adalbert von Winkler. Jego dziadek-Wojciech Kętrzynski-nie przyjmował nadanego przez Prusaków nazwiska-Winkler.Jednak ojciec i stryjowie poety zostawszy nieletnimi spadkobiercami po śmierci ojca-Wojciecha, musieli b.szybko spłacić długi państwowe. Zmienili więc nazwiska na Winkler, wstąpili do wojska pruskiego, pożenili z Niemkami. Mały Wojciech Kętrzyński znał tylko język niemiecki.W 1846r po śmierci ojca spędził rok u kolegi ojca - Göhrke (matka musiała zdobyć zawód akuszerki, żeby móc zapewnić byt rodzinie).Lata 1849-1853 Adalbert spędził w Poczdamie w domu sierot po wojskowych.Wychowywany był na małego Prusaka. W 1856r siostra napisała mu w liście-"Miałam niedawno w rękach papiery po ojcu i przekonałam się, że był Polakiem, że mamy polskie nazwisko, że więc i my nie jesteśmy Niemcami, lecz Polakami." Adalbert wspominał-"odtąd ja i siostra moja byliśmy Polakami".Zmienił imię i nazwisko na ...

helcia44

helcia44 2011-08-02

Zmienił imię i nazwisko na polskie - Wojciech Kętrzyński. Już jako dziecko zaczął pisał wiersze. Uczucia intymne umiał wyrażać tylko po niemiecku.Teraz więc wolał więc złamać pióro - nie pisać wcale wierszy niż pisać je po niemiecku. Języka polskiego zaczął się uczyć ze słownika. W wierszu "In der Heimat" napisał: "Glauben, Sprache konntet Ihr mir nehmen, doch mein Herz nicht aus dem Busen reissen und mein Herz blieb immer, immer polnisch!"(Wiarę,mowę, zabrać mi mogliście, jednak serce trudno z piersi wyrwać, moje serce zawsze polskie pozostanie!) W czasie powstania styczniowego przekradał się na Litwę jako kurier z instrukcjami. Za udział w przerzucaniu broni do zaboru rosyjskiego polskim powstańcom został aresztowany. Karę odbył w Kłodzku.W 1866r. ukończył uniwersytet w Królewcu jako doktor filozofii. Władze szkolne uniemożliwiły mu uzyskanie posady na ziemiach polskich zaboru pruskiego. Wojciech Kętrzyński zaczął więc porządkowa

helcia44

helcia44 2011-08-02

Wojciech Kętrzyński zaczął więc porządkować biblioteki dworskie na Pomorzu, przemierzał wsie i miasteczka, odnajdywał dokumenty i archiwa od dawna uważane za zaginione. W 1868r. został zatrudniony przez Jana Działyńskiego na stanowisko bibliotekarza w Kórniku.Przez 6 lat zgłaszano kandydaturę Kętrzyńskiego na katedrę uniwersytecką, bezskutecznie-mimo jego dorobku naukowego, mimo poparcia wielu uczonych. W 1873r. został sekretarzem naukowym Zakładu im.Ossolińskich w Lwowie. Miał stały etat i mógł wreszcie się ożenić z wieloletnią narzeczoną - Wincentyną Klińską (1875). W 1876 został dyrektorem Zakładu im.Ossolińskich. W Ossolineum pracował do śmierci. Przed śmiercią zmienił wyznanie z luterańskiego na katolickie. Zmarł 15.01.1918r. we Lwowie. Chciał być pochowany obok swojej żony na tym samym cmentarzu.

helcia44

helcia44 2011-08-02

W czasie przesłuchań po aresztowaniu (1864 r) Kętrzyński odpowiadał: "Zawsze czułem się Polakiem, nawet wówczas, gdy ani sylaby nie rozumiałem i nie mówiłem po polsku, zawsze należałem do narodu polskiego przez mojego ojca, przez mą rodzinę, przez moje nazwisko".Początki polskości u Kętrzyńskiego były bardzo trudne, czuł się wyobcowany - ziemia niemiecka była mu obca, a na polskiej ziemi był uważany za Niemca.

helcia44

helcia44 2011-08-02

Wojciech Kętrzyński o swoim wyobcowaniu pisał tak:
"Und ich hab' es immer tief empfunden jenes Weh, das auf uns Polen lastet,das Ihr Menschen mit der fremden Sitte über uns gebracht seit hundert Jahren. Und ich fühl' es jetzt nur um so tiefer, da ich fremde in der weiten Fremde und auch fremd auf heimatlichen Boden".
(Bo ja zawsze głęboko odczuwałem każdy ból, co ciąży również i nad Polską, który oni, ludzie o obcych zwyczajach, na nasz kraj rzucili przed stu laty. Dzisiaj ten ból czuję o wiele głębiej, skorom obcy w dalekiej obczyźnie i obcy także na ojczystej ziemi).

dodaj komentarz

kolejne >