Dzień weselny

Dzień weselny

Kijowiec, 12 lipca 1981

Czasem robimy jakieś zdjęcia i wydaje się nam, ze nigdy nie zapomnimy gdzie i kiedy powstały. Taki stan rzeczy trwa kilka, lub kilkanaście lat, zależnie od postępującego zwapnienia mózgu. Po dwudziestu latach już nic nie jest oczywiste i dopiero przypadek sprawia, ze wiemy gdzie kiedyś się szwendaliśmy z aparatem.

Tak było i z tym zdjęciem z wesela. 3 dni temu jeszcze nie wiedziałem gdzie i kiedy aż tu nagle odzywa się pan młody i pisze, ze to wieś Kijowiec i że trafił na mnie przypadkiem, bo ktoś mnie znalazł w miesięczniku FOTO itd., itp.
Historia nieprawdopodobna i wzruszająca dla nas obu. Dziś on dostał płytkę z masą zdjęć ze swojego wesela a ja wiem gdzie byłem i kogo fotografowałem 28 lat temu.

kwaku56

kwaku56 2009-07-26

To byl bal

ivonne

ivonne 2009-07-26

swietna fotka ,jak zawsze ,pozdrawiam i zycze spokojnego poniedzialku :-))

fikato

fikato 2009-07-26

W domu rodzinnym mojej zony znalazlem klisze, z przeznaczeniam "do spalenia". Opieczentowane były przez zaklad fotograficzny na 1973 - 1975. Fotografie okazaly sie byc jedynymi dokumentami z zycia mlodych rodzicow. Widzialem jak duze wrazenie robi na doroslym czlowieku zapoznanie sie ze soba w wieku 2 lat.

liw12

liw12 2009-07-27

Teraz też są tak radośni ......... ?

rogerg

rogerg 2009-07-27

usia siusia z przytupem

rogerg

rogerg 2009-07-27

aż dech zapiera...

jairena

jairena 2009-07-27

Zatrzymujesz chwilę w kadrze...a chwila nadal trwa:)

gaika

gaika 2009-07-27

Wspaniała historia :) Miłego dnia :)

fluidek

fluidek 2009-07-27

Tak to jest z naszą pamięcią...historia niesamowita i jakże wzruszająca musiała być chwila dla Was obu:)

daki2

daki2 2009-07-27

cudowne

ania55

ania55 2009-07-27

miłego poniedziałku, pozdrawiam ciepło:) cudo,,,,,

nikaq20

nikaq20 2009-07-27

Piękna chwila ;)

budrys3

budrys3 2009-07-27

niesamowita historia, aż ciary przechodzą... :)

ola22

ola22 2009-07-27

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie!!
miłego tygodnia ;)
pozdrawiam

tadeeo

tadeeo 2009-07-27

Kochani to nasze wesele z 11.07.1981r.- poprawiny w niedzielę. Tańczyliśmy normalnie na trawie obok domu weselnego. Przebojem na weselu była piosenka J. Laskowskiego "Na opolskim rynku". Jakże ja jestem wdzięczny P. Włodzimierzowi za udostępnienie tych zdjęć po 28 latach. Coś niesamowitego zobaczyć siebie po tylu latach i to w najważniejszym dniu mego życia. A tak na marginesie kocham swoją żonę teraz jeszcze bardziej. Trudno uwierzyć ale to prawda...Po tylu latach.

gadzina

gadzina 2009-07-27

jeszcze pięknie było,beztrosko mimo pustki na półkach i kolejek przed sklepami

tadeeo

tadeeo 2009-07-27

To była niedziela 12 lipiec. Jak trafiłem do P. Włodzimierza. Za niecałe 2 miesiące jest ślub i wesele naszego syna. Zapraszając kuzyna na to wesele pokazał mi on wyblakłe już czasopismo w w nim zdjęcie akurat jego z naszego wesela. Za to zdjęcie w 1989r. dostał specjalną nagrodę od dwumiesięcznika FOTO fotoreporter Włodzimierz Pniewski. Znając nazwisko wpisałem do wyszukiwarki i w ten sposób - dzięki serdecznej uprzejmości P. Włodka - jestem szczęśliwym posiadaczem ponad 50 fotek z naszego wesela, których oglądam po raz pierwszy. Radość moja nie zna granic...

wxaww

wxaww 2009-07-27

obejrzałam WSZYSTKIE zdjęcia i jestem pod ogromnym wrażeniem

hecioski

hecioski 2009-07-27

dobra historia!!!

tadeeo

tadeeo 2009-07-27

Jak Pan Włodek trafił na nasze wesele? Z tego co pamiętam, moja przyszła żona pracowała w GS Samopomoc Chłopska, która miała siedziba jak prawie wszystkie tego typu placówki w pobliskiej miejscowości Zalesie, gdzie również była siedziba wówczas naczelnika gminy (teraz wójta). Prawdopodobnie do naczelnika gminy zgłosił się P Włodek, gdyż razem z kolegą Krzysztofem często wyjeżdżali w "głęboki" teren, aby uwiecznić na zdjęciach tradycje wiejskie. Gdy zapytali wójta, czy nie wie on o jakimś weselu w tej okolicy, jaki cudem wójt nas skojarzył i w ten sposób jeszcze dzień przed weselem przyjechali do nas w.w Panowie i zapytali, czy nie mogli by być na naszym weselu i robić zdjęcia. Obiecali cześć przekazać co oczywiście uczynili, ale dopiero teraz zobaczyłem tą drugą nieznaną dotąd dla nas - bardziej profesjonalną - część zrobionych wówczas zdjęć

tadeeo

tadeeo 2009-07-27

Zdjęcia z tego wesela sprzed 28 lat prawie wszystkie autorstwa Włodzimierza Pniewskiego na stronie:

http://cid-2bdbd0a8b54a35a6.skydrive.live.com/browse.aspx/.res/2BDBD0A8B54A35A6!9222

tadeeo

tadeeo 2009-07-27

Zdjęcia z tego wesela sprzed 28 lat prawie wszystkie autorstwa Włodzimierza Pniewskiego na stronie:
http://czernik.spaces.live.com/

w folderze:
"Z rodzinnego albumu - Ślub i wesele - 11.07.1981"

margol

margol 2009-07-27

super

ana1945

ana1945 2009-07-27

Radość ze zdjęcia,aż kipi i historia zdawać by się mogło nieprawdopodobna,gdyby to prawdą nie było:)

miles

miles 2009-07-30

Pięknie narysowałeś ich szczęście!!
Fotka super !!!!

elza100

elza100 2009-08-05

Niesamowite ,ale jak to mówią góra z górą .............

dbusa

dbusa 2009-08-14

...ALE CZY ONI DALEJ TANCZA... ?
A JESLI...
TO CZY Z TAKA RADOSCIA JAK W DZIEN SLUBU?
[PS. BYLOBY BARDZIEJ RADOSNIE JESLI TAK - ja (MY) nie bylam taka szczesciara....]

kropka7

kropka7 2010-03-05

Trafiłam tu przez tę roztańczoną pare na wiejskiej drodze....
ale historii, którą tu przeczytałam, nie wymysliłby najlepszy
pisarz....jakie ludzkie drogi potrafią być różne...a liudzkie losy sie przeplatają....
Musiało upłynąć wiele lat, aby znów się spotkać i to gdzie???
w garnuszku....:)))))
niesamowite to i jednocześnie wspaniałe....
pozdrawiam obu Panów serdecznie....

dodaj komentarz

kolejne >