Pociąg do ksiąg

Pociąg do ksiąg

Bielany 1990

Im więcej klikamy, tym mniej czytamy. Tak się porobiło ostatnimi czasy i nadzieja tylko w e i audio-bookach.
Sam też nie sięgam po książkę, bo niewygodna, stoi za wysoko, brak mi czasu, życie jest krótkie, w interku trzeba odwiedzić parę miejsc, w telewizji coś leci do kolacji z browarkiem, boję się, że mnie akcja wciągnie i zapomnę o dywidendzie na akcjach PKO BP a poza tym wszystko, co lepsze już przeczytałem jak byłem mały :))
Co innego, jak by mnie zamknęli w klasztorze kontemplacyjnym. Wtedy bym czytał nawet te oprawne w skórę, 400-letnie inkunabuły a czasu bym miał, że olaboga !

PS
Na zdjęciu przeor, ale NIE TEN, co podprowadził z klasztoru 200 ksiąg, obraz, krucyfiks i kilka mebelków. Jeszcze dokładnie nie wiadomo co i jak, ale podobno miał przyjaciółkę na mieście i to wszystko dla niej robił. Gdyby miał przyjaciela w eremie nic by nie zginęło a przez baby tylko afery na cały kraj.

PS2
Jak mi zwracają uwagę życzliwi obserwatorzy owa "baba" jest lekarzem i leczyła zakonników. Na jakiej zasadzie przychodził kameduła do lekarza i co to był za lekarz, nie wiadomo. Podano jedynie płeć Małgorzaty L.i rezultaty przeszukania.
Sprawa w sumie jest mało wesoła, bo cena wywoławcza niektórych inkunabułów sięga 250 tys.$

liw12

liw12 2010-10-16

oj, co do tego pociągu, to podpisuję się wszystkim, czym mogę... tak właśnie jest :)

cardi88

cardi88 2010-10-16

tak,najłatwiej powiedzieć,że wszystko przez baby !!!!
...no,ale chyba masz rację ;)))
pozdrawiam Cię - Baba :)))

maria57

maria57 2010-10-16

uśmiałam się, dobre
i też Cię pozdrawiam - baba 2

mellow

mellow 2010-10-16

Nareszcie trafilem w garnku na autentycznego reportazyste.Zdziwilbym sie gdyby nie zgarnal juz po drodze sporo nagrod.

adzio

adzio 2010-10-16

dobre foto,świetne słowa:)) ach te baby...

powaga

powaga 2010-10-16

hahaha (baby ach te baby...)

cypryjka

cypryjka 2010-10-16

usmiechnelam sie do swoich wspomnien, tez tak latalam po drabinach :)))) a co do ksiazek.............. gdyby nie te reklamy to moze bym sie dala przekonac, a tak jak jest......... to wole ksiazki :) dobry wieczor :)

grand

grand 2010-10-16

pasibrzuch?

abamm

abamm 2010-10-16

kosztowna dziewka

buli11

buli11 2010-10-16

:)

xolox

xolox 2010-10-16

;)

joan32

joan32 2010-10-17

:)

jacek7

jacek7 2010-10-17

Miłego dnia :)

kaka18

kaka18 2010-10-17

Rewelacyjnie. ;) Smacznego obiadku życzę.

ana1945

ana1945 2010-10-17

Z babą źle,bez baby jeszcze gorzej....oj,mają chłopy przechlapane..:)))

doka8

doka8 2010-10-17

wiedza i on .... Włodku , nie chcę się powtarzać , bardzo popularnie powiem S U P E R !!!

abamm

abamm 2010-10-17

PS3
jak podaje prokuratura, z watku pani doktor zrezygnowala, obrazek byl wart okolo 150 zl, ksiazek przeor nie ukradl. itp

swiat jest pelen zadnych kariery prokuratorow, nieuczciwych dziennikarzy, i nas biednych prostaczkow (wlaczajac mnie) ktorzy wierza w slowo drukowane

zdyrma

zdyrma 2010-10-17

Język prawniczy jest po to taki trudny, żeby był precyzyjny.
Ścisłe mówiąc watek lekarki pani Małgorzaty L. został wyłączony ze sprawy do osobnego postępowania. Tu mógłbym dywagować dlaczego, ale to zbyt nudne. Nawiasem mówiąc ciekawe ile lat ma pani doktór, bo jakoś nigdzie nie podają ;)
Obraz rzeczywiście jest niskiej wartości, ale już krucyfiks (110 tys. zł) daje prokuratorowi prawo żądania 10 lat pozbawienia wolności.
Były przeor obecnie jest na tyle chory, że nie może stanąć przed sądem i jeśli chodzi o zeznania jest nader powściągliwy.
W Polsce większość spraw z udziałem duchownych ciągnie się latami i rzadko kończy wyrokiem bez zawieszenia.
Tu można poczytać kim jest ów inkryminowany osobnik.
http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,8482853,wiadomosc.html

paw60

paw60 2010-10-20

Niestety prawdziwa to zależność między klikaniem i czytaniem. To jest jedyny minus garnka że kradnie mi czas na książki:((

nika81

nika81 2010-10-21

...a ja czytam i to dużo.I nigdy ani film,ani net nie zastąpią mi książki.Siadam sobie w domu na sedesie i czytam ile wejdzie,bo tylko tam mam spokój.Tyle w życiu książek przeczytałam,że nie sposób tytuły spamiętać.Siostra mówi,że nienormalna jestem....

jasiu46

jasiu46 2010-10-23

Ja czytam "prawdziwe" książki, na PC nie lubię.Nie potrafię się skupić.A Pani lekarz to pewnie urolog.

dream13

dream13 2010-10-24

świetne foto

belouga

belouga 2010-10-25

Ludzie nie czytają książek,a jak czytają,to nie rozumieją,jak rozumieją,to nie pamiętają i tak powstaje kulista biblioteka Borgesa.

fiakier

fiakier 2011-05-05

"Kantyczka dla Leibowitza" - tak mi się mniej lub bardziej luźno zgrało...

dodaj komentarz

kolejne >