Matko Joanno od aniołów....:)

Matko Joanno od aniołów....:)

Jedzie kobieta samochodem i widzi zakonnicę idącą poboczem.
-Może siostrę podrzucić?
-Bardzo chętnie,wracam właśnie z zakupami do klasztoru...Dziękuję.
Wsiadła do samochodu.Jadą i zakonnica pyta:
-Skąd pani ma takie piękne futro?
-Od faceta...
-Biżuterię też?
-Tak ,ale to od innego.
-A samochód śliczny skąd?
-Też od faceta.
Dotarły pod klasztor.Zakonnica podziękowała i zdecydowanym krokiem udała się do swojej celi.
Po chwili do drzwi puka ksiądz Andrzej....
-Siostro Joanno....,siostro Joanno...
-Niech se ksiądz do żici wsadzi te swoje czekoladki!

https://www.youtube.com/watch?v=dY2oTiSaB0M

pegasa

pegasa 2013-06-11

Hahahahahaha;D

enkeli

enkeli 2013-06-11

no! :)

agus63

agus63 2013-06-11

A anielica to ta w niebieskim (...kiej, bluzeczce)???

dodaj komentarz

kolejne >