asunta 2013-01-02
Powtórzę raz jeszcze - niepojęte!!
I nie chodzi o kremację - jestem za, ale o to,co dalej z tym wszystkim...nie byłam w Indiach...z książek i opowiadań wiem,że są mistyczne, ale nie pojmuję tego brudu, tego średniowiecznego podejścia do higieny...jak odbierasz Indie?Jak się tam czujesz?Nie przyprawia Cię o zawrót głowy to,czego tam doświadczasz?
Pozdrawiam.
mazur00 2013-01-02
u Ciebie zdjęcie to tak jakby reportaż
chciało by się zaraz dopisać komentarz
Pięknie
pozdrawiam :))
jokam 2013-01-02
Mnie też ten zwyczaj przeraża!
A panowie zasłaniający nosy i usta, utwierdzają mnie w tym przerażeniu!!
yasmin1 2013-01-02
Indie są mistyczne, barwne, feria zapachów,smaków i kolorów, ale.....Indie to najbardziej przygnębiający kraj ,który zwiedziłam, a trochę już widziałam...Pojęcie empatii wyznawcom hinduizmu jest obce.Taka karma...czyli czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie,cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych...Segregacja kastowa: niby zakazana,a wszędzie obecna...Najniższa kasta niedotykalnych jest po prostu w piekle na ziemi...
baskadm 2013-01-02
Jak zawsze- to, o czym piszesz, czytam z zapartym tchem....
Szczęśliwego Nowego Roku, wszędzie, gdzie tylko będziesz! :)))
Wspaniałych nowych wypraw i doświadczeń, udokumentowanych arcyciekawymi fotoreportażami,
na które jak zawsze z niecierpliwością czekam -
z rzeszą Twoich wiernych fanów :))
Baśka
teo55 2013-01-02
Z reportażu wynika że to jest właśnie koniec świata...
oliwkaa 2013-01-02
oj ......
yasmin1 2013-01-02
W hinduiżmie śmierć nie jest kresem życia.Przyjęta jest tu wiara w reinkarnację,czyli ponowne wcielenie się duszy.Nie musi to być jednak wcielenie w człowieka, ale na przykład w zwierzę albo boga.Kremacją zajmiją się niedotykalni, ponieważ tylko oni mogą dotykać zwłok.Nadmienię, że nie wszystkie zwłoki podlegają kremacji.Nie pali się zwłok m.in.trędowatych, sadhu,czyli świętych mężów,ascetów, kobiet w ciąży i dzieci do 10 roku życia, no i oczywiście niedotykalnych....Każdy w Indiach jak i w Nepalu oszczędza całe życie na ten pochówek.Niektórych nie stać na wystarczającą ilość drewna na stos i ciało jest tylko symbolicznie nadpalone, a następnie spychane do rzeki...
cymonek 2013-01-02
... i tego ostatniego, nie wiedziałam.
Czy napisałaś może jakąś książkę ze swych podróży?
Pozdrawiam... z ukołysaniem...
yasmin1 2013-01-02
Nie :))) Lepsi ode mnie piszą książki i wydają albumy. Ale dużo czytam książek podróżniczych zwłaszcza jak gdzieś jadę i po powrocie w celach porównawczych :) Pozdrawiam....
bajadi 2013-01-02
Ciekawe zdjęcia, ale czasem pokazują koszmarne życie biedoty.
Tak naprawdę wszędzie nędza wygląda tragicznie...
yasmin1 2013-01-02
To prawda....ale mimo wszystko w Indiach chyba jest jej najgorsza odmiana....Nędza,głód, cierpienie,choroby,kalectwo....Zycie i śmierć kroczą po ulicy obok siebie.Nikogo nie szokuje widok leżących na ulicy zwłok,jest to po prostu kolejny element tutejszej codzienności...
asunta 2013-01-02
Tyziano Terzani tak pisał o Hindusach.."oto jacy są Hindusi:zadowoleni.W języku nimieckim istnieje słowo 'zufrieden',które oznacza :dać sobie spokój.Ażeby dać sobie spokój, trzeba ograniczyć własne pragnienia..(...)
Twoje zdjęcia potwierdzają słowa Terzaniego...
I jak pisał.."ubogie domy,ubodzy ludzie, bogata przyroda"...
Może uda Ci się ją nam pokazać....
Pozdrawiam....
yasmin1 2013-01-02
Trochę rozpisaliśmy się o Indiach, ale chcę zaznaczyć, że wszystkie te zdjęcia pochodzą z Nepalu ....Tam jednak jest trochę inaczej....
asunta 2013-01-02
Rzeczywiście...ale łączy te dwa kraje wspólna religia...stąd te moje skojarzenia...z Indiami.
funiak 2013-01-03
bezsilnosc wmowiona poprzez ograniczanie wlasnych pragnien...och te "religiejne" manipulacje!!!!
akarka9 2013-01-03
a ja wierzę w reinkarnację a zdjęcia są naprawdę poruszające ale z drugiej strony śmierć chyba powinna poruszać...
zen11 2013-01-04
No cóż, też "wierzę" w reinkarnację, ale nieco inaczej... ;)
Yasmin1, to prawdziwe szczęście i bardzo fascynujące móc poznawać różne kultury..., zwiedzać niesamowite zakątki..., czuć przeróżne zapachy..., tak bardzo zróżnicowanej i niesłychanie różnorodnej tej naszej Planety, dlatego też nie bardzo nawet wiem co niekiedy pisać pod Twoimi zdjęciami, bo też uczucia i emocje bywają przy nich tak samo różnorodne jak te miejsca w których bywasz. Miło jest tu zaglądać , człowiek ma wrażenie, że "zna" tę osobę... :), która wiele podróżuje i dzieli w malutkiej pigułce dla nas :). Dziękuję :)
stokrop 2013-01-04
dla nas wstrząsający widok...dla nich naturalny kolej rzeczy
widać to po przechodniach
mało piszę ale zawsze pilnie śledzę co wrzucasz, nie każdemu jest dane widzieć tyle świata na własne oczy ale dzięki takim jak ty czuje się jakbym tam była :)
kofta73 2013-01-09
Witaj yasmin1 :)
Co znaczy "Lepsi ode mnie piszą książki i wydają albumy."?
Coś mi się wydaje, że kiedy już wydasz ten album, to ci "lepsi" nie będą już tacy lepsi...
Pozdróeczka :)