mirmar 2011-10-06
- Dziwne, że akurat to zdjęcie wywołało we mnie tęskontę za egzotyką?
Jaśminku, czy posiadasz fotkę tongi zaprzężonej w bawoły?
- Jak masz proszę zamieścić w naczyniu.
Życzę radości w ostatnich promieniach jesiennego słońca (oczywiście u nas w kraju). M
migi80 2011-10-06
Tylko pozazdrościć takich możliwości focenia;))
rewelacja po prostu!!
mirmar 2011-10-06
- Przypomniał mi się serial Dana Cruickshank'a. W jednym z odcinków pokazał resztki pałacu w Sigiriji wzniesionego przez niedoszłego bratobójcę - króla Kassapę. Na skalnych ścianach, przy schodach prowadzących do podniebnych pozostałości, znajduję się ok. 500 apsar. Pierwotnie na wspinających się patrzyło kokieteryjnie aż 1500 tych służebnic szczęścia. Każda z nich miała "boskie" przymioty, albowiem seks był nieodłącznym elementem sakrum prowadzącym do doskonalszej inkarnacji.
Nie pochwaliłem się tym odkryciem przy poprzedniej fotce z uwagi na nieuchronność, niesmacznego skojarzenia z prezentowaną dziewczynką wg kryteriów europejskich tzn. chrześcijańskich.
Wybacz, jeżeli zanudzam, ale stałaś się dla mnie uosobieniem moich marzeń - nie do zrealizowania.
Mirek
yasmin1 2011-10-06
To bardzo ciekawe, co piszesz.....Kultura Indii od tysięcy lat była przepełniona elementami erotyzmu i seksualności.Najlepszym przykładem dla mnie jest Kadżuraho, gdzie Kama Sutra jest wyrzeżbiona na ścianach świątyń.A tongę zaprzężoną w bawoły akurat mam...:) Poszukam i zamieszczę w najbliższym czasie.Pozdrawiam serdecznie Mirku :)
barbour 2011-10-07
doskonala praca.....